JAK WYGLĄDAĆ LEPIEJ: 3 triki makijażowe.

Dzisiaj 3 triki makijażowe, które pomogą sprawić że nasza twarz stanie się bardziej pogodna i promienna;)
To sposoby które sama stosuję albo na sobie albo na osobach które maluję- zawsze okazują się wnosić dużo do makijażu jaki dotąd stosowały:)




Początek brwi- niżej czy wyżej? Łagodzenie łuku.

To nie tylko kwestia regulacji ale też makijażu.
Pewnie przy podkreślaniu początku brwi najwięcej z Was kieruje się linią włosków. Jednak często milimetr różnicy potrafi zdziałać naprawdę dużo.

Początek naszych brwi może wypadać wyżej lub niżej. Jeśli umieścimy go za nisko w stosunku do reszty łuku, wyraz całości nabierze bardziej srogiego charakteru. Troszkę tak, jakbyśmy chciały groźnie zmarszczyć brwi- wtedy ich początek idzie automatycznie w dół.

Jeśli naturalnie nasz początek znajduje się dość nisko a najwyższy punkt o wiele wyżej brwi będą tworzyć kształt przypominający odwrócone V. Przy ostrych rysach taki kształt brwi może dawać efekt jeszcze bardziej ostrej całości.  Wtedy możemy lekko unieść początek brwi i dzięki temu złagodzić łuk.
Brwi zaczynające się też trochę wyżej dają wrażenie bardziej pogodnej twarzy.

Tak samo możemy leciutko złagodzić łuk przez usunięcie pojedynczych włosków na układających się w odwrócone V w najwyższym punkcie lub nie podkreślanie tego miejsca i skupieniu się na miejscu zaznaczonym na zdjęciu:)

Oczywiście mówimy tutaj o łagodzeniu łuku przy ostrych rysach- jednak u różnych osób działanie odwrotne może okazać się bardziej korzystne:) Każdy jest inny i warto dużo eksperymentować:D




Unoszenie kącika ust.

Czasem okolice kącików ust są delikatnie ciemniejsze, bywa że pojawiają się tam przebarwienia. Często dość szybko pojawiają się w tym miejscu zmarszczki i kąciki ust zaczynają nam lekko opadać. Przez to cała twarz może wyglądać na bardziej smutną- jeśli chcemy to zmienić wystarczy zastosować jeden prosty trik! Przy okazji wyostrzymy też kontur szminki i możemy lekko optycznie powiększyć usta.

Z pomocą odrobinę jaśniejszego od podkładu korektora i skośnego pędzelka, ryzujemy plamkę zaczynając od zewnętrznych kącików ust i wyciągając ją trochę w górę, tak jak na zdjęciu.

Oczywiście w tym miejscu produkty mogą wycierać się szybciej, mogą też zbierać się w załamaniach, dlatego użyty korektor powinien być produktem zasychającym- polecam Mac Pro Longwear Concealer, Tarte Shape Tape (super!), Nyx HD, Catrice płynny kamuflaż.

Opuszkiem lekko dociskamy dociskamy i rozcieramy produkt tak by połączył się z podkładem. Dobrze jest utrwalić wszystko pudrem nakładanym przy użyciu beauty blendera.
W ten sposób możemy lekko unieść optycznie kąciki ust. Tak naprawdę to często stosowany przez makijażystów trik:)

Korektor tylko pod oczami? Rozjaśnianie cieni pod łukiem brwiowym.

Wiemy, że cienie pod oczami warto zakamuflować szczególnie jeśli są mocne a my planujemy mocniejszy makijaż oczu z użyciem ciemnych barw. Jednak w wielu wypadkach zapominamy o jeszcze jednym miejscu, które warto rozjaśnić, szczególnie jeśli nasze oczy są głęboko osadzone a łuk brwiowy wysunięty.
To miejsce zaznaczone na zdjęciu. Jeśli przy nakładaniu podkładu nie omijamy go, to super.
Możemy rozjaśnić go na dwa sposoby, przy okazji wnosząc trochę światła w zacienione miejsca. Czasem oczy bardzo głęboko osadzone mogą wyglądać na 'ponure':)

Jeśli pokryłyśmy to miejsce podkładem, dobrze jest nałożyć na niego jaśniejszy matowy lub satynowy cień. Unikamy pereł.
Jeśli jednak nasz problem jest mocny, możemy chcieć użyć jaśniejszego korektora. W przypadku głęboko osadzonych oczu i rzucającego cień łuku brwiowego dobrze jest pokryć jasnym ale trwałym korektorem czy bazą całą przestrzeń pod brwiami, łącznie z powieką.

O tym wielokrotnie pisałam na blogu. Często rozjaśniałam to miejsce na wielu dziewczynach, zawsze robię to też u siebie.

Mam nadzieję, że któryś z tych trików okaże się pomocny:)
Jeśli macie pytania lub pominęłam coś w trakcie świąt przypominajcie się koniecznie!

Buziaki


Ala