Jak pewnie wiecie, razem z postu o zawartości kosmetyczek (klik), oraz Instagrama (klik), jakiś czas temu byłam na czterodniowym rejsie po Adriatyku:) Razem z innymi blogerkami i vlogerkami z całego świata oraz GlamPaulą, Olciiak, Pauliną z Beauty.Fashion. Shopping oraz Pauliną z Być Idealną zostałyśmy przez Foreo zaproszone na krótki rejs po Chorwackich wyspach. Jednak cała grupa była naprawdę spora i można było poznać wiele osób, które na YT często się ogląda:).
Wszyscy podróżowaliśmy dziesięcioma żaglówkami, wyruszyliśmy ze Splitu i tego samego dnia dotarliśmy do VIS.
To była naprawdę cudowna przygoda- choć zdarzało mi się żelować wcześniej, nigdy nie pływałam po morzu. Już na samym początku zatrzymaliśmy się na chwilkę w czasie rejsu, by przepłynąć się na chwilę w okół żaglówki i takie pływanie przebiło wszelkie plażowanie:D
Tak wyglądała nasza łódka- Hera. Mieściło się w niej 5 dwuosobowych sypialni, kuchnia, małe łazienki. Zupełnie niczego tam nie brakowało i takie żaglówki to naprawdę małe 'domki' w których można robić właściwie wszystko.
Jednak większość czasu spędzaliśmy na pokładzie- w trakcie rejsu lepiej nie chodzić pod pokład, bo choroba morska może dopaść nas w każdej chwili. Oczywiście, na pokładzie najlepiej spędza się czas wieczorem, obserwując gwiazdy, kiedy jest naprawdę cicho a a niektórych miejscach słychać świerszcze:)
Chorwackie porty są naprawdę urocze. Oczywiście przeważa tutaj stare budownictwo i wszystko ma swój niepowtarzalny klimat. Jest też bardzo spokojnie i cicho- zatrzymując się w takich miejscach jak VIS czy Palmiźana można naprawdę wypocząć.
Właśnie tam spędzaliśmy następną noc- ale jeszcze zanim dopłynęliśmy do kolejnego portu, w drodze czekała na nas cudowna niespodzianka: delfiny! To naprawdę niesamowite móc zobaczyć je na żywo:D
Ponieważ pogoda w tym momencie nam dopisywała, udało nam się wyjść na plażę i spędzić na niej trochę czasu.
W Palmiźanie zostaliśmy 2 dni i jednego odwiedziliśmy jeszcze wyspę Hvar. Tam mieliśmy okazję uczestniczyć w degustacji win (z idealnymi dodatkami:) oraz wieczorem, w głębi wyspy zjeść pyszną kolację w miejscowej, ekologicznej restauracji.
Wszystkie Chorwackie zwierzęta zostały przez nas wygłaskane:D W portach szczególnie fanki kotów mogą mieć mnóstwo okazji do głaskania- kocie rodziny mieszkają w opuszczonych budynkach i tłumnie odwiedzają restauracje przy brzegu, by wyprosić od gości kawałek ryby.
W drodze na wyspę Brać znów mieliśmy okazję popływać, ponieważ wszystkie żaglówki zostały połączone a na środku wszyscy kąpali się i bawili na dmuchanych łabędziach i pączkach:). Tego dnia nocowaliśmy w porcie Milna- naprawdę pięknym, małym porcie. Właśnie tutaj spotkaliśmy najwięcej kotków, wieczór po kolacji minął mi na zabawie z pewnym ślicznym, rudym maluchem.
Każda żaglówka oczywiście miała swojego skippera- naszym był Zoran- niesamowicie pozytywny i sympatyczny człowiek! Właśnie dzięki niemu mogliśmy zobaczyć delfiny (bo wypatrzył je naprawdę z daleka) czy pływać 'na środku' morza. Naszej ekipie towarzyszyła też Ana- opiekowała się nami, pilnowała bezpieczeństwa na łódce (też jest skipperem:)), przygotowywała dla nas posiłki.
Nawet tak krótki pobyt na łódce bardzo zbliża i najbardziej cieszę się, że z dziewczynami tak się zaprzyjaźniłyśmy. Wszystkie Pauliny i Paulę zdecydowanie mogłabym brać na każdy wyjazd- razem bawiłyśmy się świetnie i zdecydowanie nasza łódka była najbardziej pozytywną ze wszystkich!Śpiewaliśmy karaoke, wszyscy byli dla siebie niesamowicie mili i pomocni, dzięki czemu nawet w pochmurne dni było naprawdę super!
Niesamowicie cieszę się, że miałam okazję wziąć udział w rejsie z tak fajnymi ludźmi:) Oczywiście wysyłam buziaki dla wszystkich towarzyszy, szczególnie Agnieszki z Foreo, która czuwała nad całym wyjazdem:))
Czas jeszcze na rozwiązanie konkursu- dzięki za wszystkie Wasze zgłoszenia;) Tym razem zestawy pojadą do:
Lavendergirl
madziacarmen
madziacarmen
dorotazet :)
Joanna.vel.avis
hooloovoo :)
hooloovoo :)
duży zestaw: aleksandra_kow
Gratuluję i czekam na Wasze komentarze;))
Dziewczyny czekające na Tołpę powinny spodziewać się jej w tym tygodniu:)
Jeśli macie pytania oczywiście piszcie! Byłyście w Chorwacji lub żeglowałyście?
Buziaki
Ala
Jej pierwszy raz w życiu cos wygrałam! :) :))
OdpowiedzUsuńBardzo mocno dziekuje! :**
Alinko gdzie mogę wysłać swoje dane? :)
aleksandra_kow
Kochana wyślij na: alinaroseblog@poczta.fm:)
UsuńStrasznie się cieszę, że Ty się cieszysz:D
Wiadomość została wysłana :))))))
UsuńPiękne zdjęcia, no i super figura;) Pozdrawiam! B.
OdpowiedzUsuńPopieram!
UsuńPiękne fotki, zazdraszczam mocno tego wyjazdu :)
You look beautiful as always, great post.
OdpowiedzUsuńhej, a ja w zupelnie w innej sprawie i prosze o pomoc, bo wydalam pieniadze i chcialabym wiedziec czy ryzykuje czy nie...A mianowicie chodzi o naturalne wypelnianie twarzy. Zakupilam na polskiej stronie Mazidla Voluplus i jest to wedlug opisu wyciag z muszkatolowca. Chcialam Ciebie zapytac co sadzisz o tym produkcie i czy jest on bezpieczny czy nie ma zadnych skutkow ubocznych, Czekam na odpowiedz, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja używam Voluplus od lat na biust i jestem zadowolona.Żadnych efektów ubocznych nie zauważyłam
Usuńhej, dzieki za komentarz a mozesz powiedziec w jakich proporcjach i z cztm to mieszasz czy tez sam specyfik stosujesz, pozdrawiam
UsuńAlinko co to za aparat co bierzesz w podróż? :) Ma wymienne obiektywy? Jeśli tak to jakim robiłaś zdjęcia? :)
OdpowiedzUsuńcanonem 70d ale większość też telefonem:)
Usuńhej, a ja w zupelnie w innej sprawie i prosze o pomoc, bo wydalam pieniadze i chcialabym wiedziec czy ryzykuje czy nie...A mianowicie chodzi o naturalne wypelnianie twarzy. Zakupilam na polskiej stronie Mazidla Voluplus i jest to wedlug opisu wyciag z muszkatolowca. Chcialam Ciebie zapytac co sadzisz o tym produkcie i czy jest on bezpieczny czy nie ma zadnych skutkow ubocznych, Czekam na odpowiedz, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHej Saro:)
UsuńJest bezpieczny, skutków ubocznych nie znam ale też nie zauważyłam- niestety jest to rzecz działająca bardzo delikatnie, więc niekoniecznie zobaczysz rezultaty o jakie Ci chodzi. Bywają bowiem minimalne, tak samo jak w przypadku podobnych azjatyckich kosmetyków.
No ale warto próbować-będę trzymać kciuki a Ty daj znać za jakiś czas jak tam sytuacja;)
Usuńdzieki bardzo za odp sprobuje nawet z najmniejszych efektow bede zadowolona...a czy moglabys mi popowiedziec w jakich proporcjach mam go zastosowac, chce polaczyc z olejem konopnym.. a moze zainwestowac lepiej w kosmetyk, ktory Ty polecalas a mianowicie Volux Premium z Lioele? co o tym sadzisz?
Usuńpiękna;) co to za bikini z kokardkami?
OdpowiedzUsuńshe ale stara kolekcja:)
UsuńTym razem mama pracujaca na pelen etat nie wygrala kosmetykow. Synek przytuli bedzie i tak cudnie. Ulla
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - przepiękne zdjęcia i Ty, Alinko, przepięknie wyglądasz! :* Napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńPo drugie - ja właśnie w czerwcu tego roku byłam pierwszy raz na żaglach na naszych przepięknych Mazurach, za rok planujemy ze znajomymi wyjazd na żagle właśnie do Chorwacji :) Tymi zdjęciami mnie jeszcze bardziej zachęciłaś i tym bardziej nie mogę się tego wyjazdu doczekać <3
Pozdrawiam cieplutko! ;*
o ja też żeglowałam wcześniej na mazurach i nad soliną:D
UsuńOpłaca się być blogerką :D A tak serio to piękne fotki wyglądasz rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńAlinko, w ogóle to jeszcze jedno: mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko - na swoim blogu (od-zera-do-runnera.blogspot.com) podlinkowałam Twój wpis o olejowaniu bo robiłam posta o tym jak dbać o włosy podczas biegania i akurat wspominałam o olejowaniu :)
UsuńWitaj Alinko, jestem Twoja czytelniczką od niedawna, ale zdążyłam zaprzyjaźnić się jak również przywiązać do Twojego bloga. Zdjęcia z Chorwacji arcypiękne - podzielam Twoją opinię nad Chorwacją - ale przede wszystkim zjawiskowa Ty! Moje pytanie nie dotyczy jednak powyższego postu. W opisie pielęgnacji twarzy powołałaś się na ideę " bezkremowych nocy", czy nadal pozostajesz jej wierna Alinko?
OdpowiedzUsuńHej Kochana:) tak, zdecydowanie, najczęściej nie używam na noc nic z wyjątkiem hydrolatu czy toniku:) chyba, że testuję jakiś nowy krem, wtedy zwykle sprawdzam też jak wypada w nocy. Ale staram się też obserwować skórę- jeśli ma jakiś gorszy moment to czasem nałożę np pomarańczowy czy różany make me bio, albo coś pod oczy, ale zwykle nie jest to konieczne:) no i pod oczy coś zawsze jeśli wykonuję masaż:)
UsuńDziękuję uprzejmie kochana Alinko za wyczerpującą odpowiedź i czekam z utęsknieniem na kolejną aktualizację dziennej pielęgnacji twarzy. Łączę serdeczne pozdrowienia i życzę miłego dnia 😊.
UsuńJej zazdroszczę ;) Swietnia figura ;)
OdpowiedzUsuńAlu co do tego aparatu to miałam na myśli ten stylizowany na stary, jaki to model, zdradź proszę. :)
OdpowiedzUsuńa to fujifilmx100 na wycieczki idealny:D
UsuńAlinko mam wokół brody pelno takich małych drobnych krostek niby kaszka z których po wyciśnięciu wychodzi taka biała niteczka, wiesz może co to może być i jak się tego pozbyc? Drugie pytanie na czole i nosie mam zaskórniki otwarte myślisz że glyco a dałby im radę?
OdpowiedzUsuńHej Alinko! Ja właśnie jestem w Chorwacji!! Tylko, że przemieszczam się nie łódką a samochodem, ale też fajnie. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wyjazd był udany. Osobiście nie lubię Chorwacji... za dużo Polków na wakacjach co dla mnie jest bardzo męczące... Ale widoki faktycznie są cudowne. Co prawda nie spałam na żaglówkach, a na domkach na wodzie, na jeziorze, ale i tak było super ;D
OdpowiedzUsuńJejku Alinko jak zwykle cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci takich wakacji :)
Alu, świetne zdjęcia! A tak właściwie to nie zdjęcia tylko sama modelka! Mogłabyś spokojnie pozować najlepszych magazynów jak np. Vogue ;) Jak się patrzy na Twoją figurę to aż się ma ochotę ruszyć z kanapy i samej o taką zawalczyć ;) Zdecydowanie inspirujesz ;* A co do Chorwacji to nigdy nie byłam, ale te piękne widoki zdecydowanie zachęcają by kiedyś się tam wybrać :) Buziaki,
OdpowiedzUsuńKori
dzięki Kochana:D
UsuńŻeglowanie jest totalnie nie dla mnie. Mam potworna chorobę morską ale innym zazdroszczę 😁
OdpowiedzUsuńKochana, gratuluję zwycięstwa!:)
OdpowiedzUsuńhttp://hypeology.pl/blog-rank-2016/
Alinko, w związku, że niebawem wybieram się na kilka dni Krakowa chciałabym prosić o Twoje rekomendacje ciekawych, "nieoklepanych" miejsc do zwiedzenia i miłego spędzenia czasu :)
OdpowiedzUsuńKochana przypomnij mi się jutro w nowym poście i dokładniej napisz co lubisz i co Cię interesuje:D
UsuńBŁAGAM CIE powiedz mi skąd te boskie jeansy? Są prześliczne!
OdpowiedzUsuńto zara mom jeans:)
UsuńZdjęcia super! Mam też ten biały kostium, ale w sumie miałam go na sobie jakieś 5 minut :D zakupiony przed wyjazdem-, niestety polskie morze nie sprzyjało noszeniu go ;) Teraz jestem świeżo upieczoną mamą i Twoje zdnęcia motywują, aż chce mi się ruszyć tyłek, żeby chociaż troszkę podobnie w nim wyglądać ;)
OdpowiedzUsuńJak wspomniałam, zostałam wlaśnie mamą i dopadło mnie to, co chyba w tym stanie normalne - sińce pod oczami. Może nie jakieś duże, ale w porównaniu z tym co było... ;) poza tym niedospanie też robi swoje i oczy bolą. Czy mogłabyś mi polecić coś co mogę nałożyć pod oczy, żeby lepiej je nawilżyć, może zadzialać też na te sińce i przeciwzmarszczkowo? Mam 23 lata i przyznaję, że do tej pory nic nie używałam z czystego lenistwa.
Kochana na cienie kremy nie pomagają aż tak bardzo ale może to: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,59333,maska-krem-pod-oczy-z-kaskaryli.html z bardziej bogatych super jest hauschka, fitomed, make me bio:))
UsuńDzięki :)
UsuńAlinko czytam Cię od zawsze : ) (zawsze w ukryciu)
OdpowiedzUsuńDziś zobaczyłam te zdjęcia i już nic nie czytałam. Patrzyłam.
Wyglądasz niesamowicie!
oo no to w takim razie cześć:D i dziękuję;))
UsuńAlinko, uwielbiam Twojego bloga, jest świetny! :) mam pytanie, czy mogłabyś mi polecić jakieś naturalnie wyglądające pomadki do ust, w kolorze różowym, nadające się do tzw makijażu "no make up"? :)
OdpowiedzUsuńKochana zobacz w tych postach: http://www.alinarose.pl/2016/07/tanie-kosmetyki-do-ust-ktore-lubie.html
Usuńhttp://www.alinarose.pl/2016/04/top-5-najlepszych-matowych-szminek-o.html -- szczególnie tutaj:))
http://www.alinarose.pl/2015/08/2-hity-do-ust-w-odcieniach-nude-zoeva.html
Chorwacja w Twoim obiektywie wygląda pięknie:))
OdpowiedzUsuńhttp://paranoyy.blogspot.com/
Tyle inspiracji przywiozłas nam :) A zdjęcia fantastyczne dużo słońca i pięknego klimatu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym :)
Alinko czy pamietasz co to za kolory cieni z tego postu http://www.alinarose.pl/2015/02/3-sposoby-na-trudne-cienie.html ? szczegolnie ten piekny granat! od dawna takiego szukam..
OdpowiedzUsuńjasne:) ale to był wypiekany granat z duety the body shop których już nie ma:(
Usuńojj szkoda:( znasz moze jakis zamiennik?
UsuńAlinko lub Dziewczyny,
OdpowiedzUsuńCzy macie może jakieś doświadczenie jeśli chodzi o zamykanie pękniętego naczynka na twarzy ? Mam niestety dość widoczne na czubku nosa i zastanawiam się nad usunięciem tego, ale nie wiem na jakim urządzeniu najlepiej wykonywać tego typu zabieg ?
I moja druga prośba..jak najlepiej dbac o to miejsce - czego unikać ? Byłam niedawno u kosmetyczki na zabiegu kwasem azelainowym i manualnym oczyszczaniu, przyktórym dość mocno Pani wyciskała mi zaskórniki i mówiła, ze to nie wpłynie na naczynko, ale mam obawy co do tego. Jak myślicie ?
Pozdrawiam ! :)
Skąd ten sweterek w paski? :)
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wygrałam, tym bardziej, że to moja pierwsza wygrana w życiu :) Cieszyłam się jak wariatka i wszystkim się chwaliłam :D
Na jaki adres mogę wysłać swoje dane i co ma dokładnie zawierać treść wiadomości?
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Lavendergirl
Co teraz ćwiczysz? Powiedz mi co robić, żeby mieć takie uda? :-)
OdpowiedzUsuńej no odpowiadaj na pytania :(
OdpowiedzUsuń