Dzisiaj coś dla dziewczyn które borykają się z zaskórnikami, zanieczyszczoną skórą i uwielbiają własnoręcznie robione kosmetyki. Tym razem jeden z tych bardziej skutecznych. Jeśli jest jeszcze jeden składnik, o którym Wam nie pisałam a który musicie dla mnie wypróbować to węgiel aktywny.
Zwykle kupujemy go przy zatruciach pokarmowych ale...
Kojarzycie czarne mydła z węglem aktywnym, dedykowane skórze zanieczyszczonej? Świetnie oczyszczają i właśnie dzięki dodatkowi węgla usuwają ze skóry nadmiar sebum, nieczystości, głęboko oczyszczając pory, rozjaśniając i wyrównując koloryt.
Problem polega jednak na tym, że węgiel powinien pozostać na skórze przynajmniej 10 minut bo dopiero wtedy jesteśmy w stanie naprawdę skorzystać z jego właściwości. Dlatego maseczka będzie w wypadku zanieczyszczonej skóry wręcz idealną opcją!
Węgiel w postaci maseczki pozostawiony na skórze oczyści pory, 'przyciągnie' zanieczyszczenia, a w trakcie zmywania jego drobinki złuszczą martwy naskórek. Węgiel posiada dużą zdolność adsorpcji, dlatego jest chyba najbardziej wymarzonym, oczyszczającym składnikiem maseczki.
Węgiel możemy kupić w każdej aptece, kosztuje parę złotych. Zwykle w domu miałam większe tabletki ale tym razem znalazłam mniejsze ampułki z ekstraktem z mięty pieprzowej. Polecam poszukać tych większych, bo dwie lub trzy takie wystarczą do przygotowania maseczki. Zależy jak grubo chcemy nałożyć maskę i ile jej potrzebujemy.
Okazuje się, że towarzystwo wody tylko wzmacnia moc adsorpcji. Dobrze jest dodać ulubiony hydrolat:).
To, co będzie podstawą naszej maseczki zależy od nas. Składników które możemy wykorzystać jest mnóstwo. Te które sama sprawdzałam to:
- jogurt, kefir
- glinki zmieszane z hydrolatem
- mąka ryżowa z hydrolatem
Obie opcje są naprawdę świetne i bardzo dobrze współpracują z węglem, który zaraz się w nich rozpuszcza. Tym razem nie dodajemy już olejków, bo w wersji bez nich maseczka działa lepiej.
Możemy dodać o też do gotowych maseczek, ale jeśli nasza skóra jest tłusta i zanieczyszczona lepiej będzie wykorzystać glinkę lub nawet mąkę- świetna będzie ryżowa.
Maseczkę trzymamy na twarzy 15-20 minut, po czym zaczynamy zmywać ją letnią wodą. Teraz czas na delikatny masaż z pomocą którego pozbędziemy się suchych skórek i wygładzimy całość.
Po zmyciu możemy zobaczyć, że skóra jest gładziutka, jasna, miękka i cudownie oczyszczona.
Chociaż sama nie mam problemów z zaskórnikami, od kiedy pierwszy raz wypróbowałam maseczkę, byłam naprawdę oczarowana. Jeśli lubicie mydła węglowe to maseczkę naprawdę musicie wypróbować. A jeśli w Waszej domowej apteczce znajdziecie charakterystyczne, duże czarne tabletki zabierajcie się do dzieła!
Jak w przypadku większości maseczek (np glinek), na większe rezultaty trzeba poczekać. Ale jeśli będziecie stosować ją regularnie, efekty na pewno pozytywnie Was zaskoczą.
Najlepiej będzie stosować ją minimum 2 razy w tygodniu, miejscowo na np nos możecie stosować ją nawet częściej.
Dajcie znać czy spróbujecie, czy znacie ten sposób i piszcie jeśli macie pytania!
Buziaki
Ala
Zanotowane! Na pewno się o niego postaram :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Postaram się jak najszybciej kupić i wypróbuję:)))
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki:))
Usuńmaseczka jest super, ale czym ją zmywać bo męczyłam się jakieś 20 minut
Usuńha! ja wczoraj wieczorem robiłam i dziś cieszę się przez cały dzień czystą i świeżą buzią!
OdpowiedzUsuńNo to się zgrałyśmy:D
UsuńKoniecznie muszę spróbować tej maseczki!
OdpowiedzUsuńa gdzie zakupie glinkę? mieszasz jogurt węgiel i glinkę?
OdpowiedzUsuńw eko sklepach, w sklepach zielarskich, różnych z naturalnymi kosmetykami albo w internetowych sklepach z półproduktami. Właściwie w aptekach z działem z dermokosmetykami też można popytać.
UsuńJa mieszałam albo z glinkami albo z jogurtem:)
Widziałam glinkę w Hebe :)
Usuńjaką? ;d
UsuńNie wiem jak Boska, ale ja widziałam w Hebe białą, zieloną i ghassoul/rhassoul [marokańską] z Nacomi. 20-25zł/200g. W serii jest jeszcze savon noir. :)
UsuńO dzięki dziewczyny! Zapomniałam o hebe:D
Usuńdziewczyny wszystkie glinki są do kupienia w sklepach internetowych i są tańsze niż w sklepach. Ja zawsze kupuję na zrób sobie krem.pl ale już rok temu zrezygnowałam z glinek na rzecz spiruliny w proszku którą mieszam z jogurtem"na oko" do uzyskania gęstej papki, dodaję też do niej 3 krople panthenolu tez do kupienia w zrób sobie krem. Powiem wam że żadne glinki nie dają tak swietnych rezultatów jak spirulina. Pomieszana z jogurtem jest o niebolepsza niż z wodą bo nie podrażnia.
Usuńwęgiel z mąką ryżową 1:1 i woda do uzyskania odpowiedniej konsystencji czy jakie proporcje polecasz? ;)
OdpowiedzUsuńTak na przykład:) Mąka raczej scala tutaj całość ale też usuwa sebum:) Jogurt możesz dodać żeby maseczka lepiej sie nakładała. Ja zawsze robię na oko, proporcje tutaj nie mają takiego znaczenia- węgla ma być tyle samo co reszty lub więcej:)
Usuńobowizkowo wyprobuje !!! i to dzis! zmieszam glinke wegiel i jogurt
OdpowiedzUsuńWitaj, ilu mniejszych kapsułek użyłaś do wykonania maseczki na raz? ;)
OdpowiedzUsuńOj tych sporo chyba z 10:)
UsuńJa troszkę nie na temat, mianowicie mogłabyś mi podpowiedzieć co uważasz za najskuteczniejsze podczas zapuszczania włosów ? :) Wiem, że poświęcałaś już na ten temat posty, jednak czy z biegiem czasu uważasz, że są sposoby najlepsze spośród wypróbowanych ? Pozdrawiam Cię i czekam na odpowiedz ;-)
OdpowiedzUsuńMoże ja pomogę :) z wcierek polecam Jantar i Joannę Rzepa, super jest też olejek z Orientany. Wcierki wcierałam w skalp i u nasady włosów codziennie, po czym masowałam Tangle Teezerem około 5 minut. Po miesiącu widziałam już ogromne efekty w postaci dużej ilości baby hair i szybszego porostu. Dobrze też łykać suplementy jak Vitapil czy Merz Special (teraz w promocji w Superpharm) ale chyba najskuteczniejszym sposobem to cierpliwość :) Powodzenia!
UsuńKochana to ja dodam że u mnie pod względem wzrostu działały najlepiej te rozgrzewające: monrin http://www.alinarose.pl/2014/03/silnie-dziaajaca-wcierka.html
Usuńi ginvera http://www.alinarose.pl/2014/09/wcierka-na-baby-hair-start-nowej-ginvery.html
Dziękuję wam bardzo, myślę że coś wybiorę dla siebie :)
Usuńa nadaje się do skóry suchej odwodnionej z zaskórnikami??
OdpowiedzUsuńtak, spróbuj z jogurtem.
UsuńZ pewnością wypróbuję, w ogóle fantastyczne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńhairoutine.com
post idealnie dla mnie! wiec wieczorem bede Meza straszyc czarna maseczka!
OdpowiedzUsuńAlinko ja trochę w innym temacie.
OdpowiedzUsuńpoleć mi proszę jakie odcienie z kamuflaży kryolanu powinnam kupić - moim odpowiednikiem jest color stay 15p Buff
D1W ? a jeśli chodzi o całe kółko to który numer ?
proszę o pomoc boje się ze nie trafię z odcieniem
w jakich proporcjach przygotować to cudo? :) i jaki hydrolat polecasz Alu?
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tym sposobie, ale nigdy nie wypróbowałam, aż zapomniałam i znów przypomniałaś go tym wpisem, a akurat idealnie mi się przyda na aktualną sytuację na twarzy ;)
OdpowiedzUsuńja kiedyś wypróbowałam, ale niestety gdzieniegdzie mam rozszerzone pory i mi tam węgiel "powłaził" - w efekcie miałam czarne kropki ;) poza tym jednym efektem ubocznym to skóra twarzy była bardzo odświeżona :)
OdpowiedzUsuń:d trzeba dokładnie zmyć- na przyszłość generalnie do maseczek polecam zmywanie ściereczką z mikrofibry:)
Usuńja miałam dokładnie to samo! dziś ją robiłam pierwszy raz i po zmyciu tam gdzie krostki czy pory to czarne kropki się porobiły. Dopiero "szorowanie" żelem antybakteryjnym pomogło ;) ale trzeba przyznać że cera świeżutka :)
UsuńDzien dobry Alinko czy taka maseczka nie podrazni skory z naczynkami w okolicach nosa? Pozdrawiam Cie serdecznie, Martyna
OdpowiedzUsuńnie, pod tym względem jest delikatna;)
UsuńJa też muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńJuż wiem, co dzisiaj będę robić:) Jakiś czas temu myłam zęby węglem z olejem - dobrze usuwa osad i wybiela, a nie wpadłam na to, żeby nałożyć na nos (bez oleju):)
OdpowiedzUsuńwtf? olej na zęby? jak potem się tego pozbyć z zębów?
UsuńUmyć normalnie zwykłą pastą:) Węgiel rozciera się i trzyma 2 minuty, a potem normalne mycie zębów, domywa się bardzo łatwo. Tutaj więcej info: http://klaudynahebda.pl/naturalne-wybielanie-zebow/
Usuń:)
Muszę wypróbować na nosie :) Znasz może jakieś bardzo jasne podkłady dostępne stacjonarnie w Krakowie, które nie będą zapychać? Wcześniej używałam podkładu mineralnego Meow w kolorze Manx 2 i był prawie, że idealny, jednak po dłuższym stosowaniu strasznie wysuszył mi cerę, i zaczął wyglądać beznadziejnie. Próbowałam ostatnio nakładać go na steam cream, i ogólnie na rózne sposoby, ale żaden się nie sprawdził. Koleżanka poleciła mi podkład Loreal True Match nr1, który pełna nadziei kupiłam, jednak niestety jest za ciemny i źle się z tym czuję. Mam nadzieję, że będziesz w stanie pomóc, z góry dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNie jestem Aliną, ale zazwyczaj mam podobny problem i wszystkie podkłady drogeryjne są dla mnie za ciemne, a jak trafi się jasny to z różowymi tonami niestety :( jeśli nie przeraża Cię cena (bez promocji ok 150 zł), to polecam podkłady z clarinsa (w douglasie) kolory 103 i 105 nude - jaśniutkie, czyste beże - zwłaszcza clarins skin illusion jest cudowny - mam skórę mieszaną i bardzo ładnie się trzymał :) Pozdrawiam
UsuńŚwietny wpis!!!! Na pewno skorzystam, bo do tej pory węgiel i tabletki na jego bazie kojarzyły mi się tylko z...hm problemami żołądkowymi :))) Dzięki!!
OdpowiedzUsuńJak to przeczytałam to się zastanawiam czemu ja na to wcześniej nie wpadłam, zrobię w najbliższej możliwej chwili ;D
OdpowiedzUsuńVi
Alinko ja trochę w innym temacie.
OdpowiedzUsuńpoleć mi proszę jakie odcienie z kamuflaży kryolanu powinnam kupić - moim odpowiednikiem jest color stay 15p Buff
D1W ? a jeśli chodzi o całe kółko to który numer ?
proszę o pomoc boje się ze nie trafię z odcieniem
Na bank wypróbuje! A nuż zostanie moją ulubiona maseczką :)
OdpowiedzUsuńPS Pięknie wyglądasz na żywo! :)
Koniecznie muszę kupić węgiel :)
OdpowiedzUsuńAlinko mam problem wziązany z paznokciem u stopy a mianowicie kilka miesięcy temu ktoś mi na niego ustał i zrobił sie tak jakby krwiak ( na prawie cały paznokiec) i troche sie odkształcil generalnie nic nie bolało a farmaceutka poradziła zebym go pomalowała i czekała kilka miesiecy jednak on po ponad pół roku nie odrósł . Z nasz moze sposób w jaki pozbede sie tego okropnego problemu ? z gory dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChyba pora udać się do specjalisty
UsuńKochana czy ten krwiak przesuwa się wyżej? tak powinno być- stopniowo powinien razem z paznokciem iść do góry i w ten sposób wyrosnąć. Może to trwać parę miesięcy, niestety taka sprawa lubi na długo z nami zostać.
UsuńU mnie taki krwiak przesuwał się dokładnie rok :(
UsuńAlinko Ty nawet z maseczka na twarzy wyglądasz pięknie! ;)
OdpowiedzUsuńAlinko czy szampony typu head&shoulders można używać gdy nie ma się łupieżu?:))
OdpowiedzUsuńAlinko czy szampony typu head&shoulders można używać gdy nie ma się łupieżu?:))
OdpowiedzUsuńAlinko czy szampony typu head&shoulders można używać gdy nie ma się łupieżu?:))
OdpowiedzUsuńSprawdzi się jako ekspresowe oczyszczanie przed ślubem?
OdpowiedzUsuńOj żałuję, że nie mam w apteczce tego węgla, bo już dziś bym zrobiła. :) Ostatnio zauważyłam powrót zaskórników na nosie. :(
OdpowiedzUsuńTo coś w sam raz dla mnie, ostatnio mam straszne problemy z cerą...
OdpowiedzUsuńKiedyś zrobiłam taką maseczkę i drobinki węgla zostały w moich dość sporych porach i nie chciały się wymyć, nieciekawie to wyglądało...
OdpowiedzUsuńPo zmyciu maseczki polecam piling z kaszy manny (ok 1 łyżeczka) + trochę olejku ze słodkich migdałów + odrobina rycynowego. Nałożyć na twarz i papką szybko zrobić masaż skóry (ziarenka kaszy pod wpływem wilgoci szybko tracą swoją "ostrość"). Świetnie oczyszcza i nawilża.
UsuńAlinko przy ul. Gołębiej w Krakowie znajduje się mydlarnia u franciszka. Znajdziesz tam balsam shea (grecki), sprzedawany na wagę. Najlepszy balsam na świecie, polecam!
OdpowiedzUsuńJa mam go teraz bliżej na krakowskiej:) Muszę się wybrać po wardi shan:)
UsuńTylko ze jak pytalam w innej mydlarni u franciszka to tego balsamu nie bylo :<
UsuńJa spróbuję na pewno, bo zaskórniki to moja zmora.. szczególnie na nosie.
OdpowiedzUsuńAle kurcze, Alinka.. Ty to nawet z węgla potrafisz zrobić tak piękne zdjęcia, że się z przyjemnością ogląda! :)
haha dziękuję:)
UsuńMam węgiel ;) do wybielania zębów kupiłam
OdpowiedzUsuńjutro zrobię maseczkę
ja też stosuję do zębów:)
UsuńO a jak się stosuje węgiel do zębów? Trzeba go jakoś rozrzedzić z wodą? A taka metoda nie niszczy szkliwa?
UsuńO i ja pierwsze słyszę. Węgiel do zębów? Ktoś coś więcej może powiedzieć na ten temat?
UsuńJa mieszam węgiel z olejem kokosowym. :) wszystko jest u mnie na blogu :)
UsuńJa moczę szczoteczkę do zębów i zanurzam ją w węglu ;) szczotkuję, chwilę trzymam w ustach i płuczę ;)
UsuńIdę jutro po węgiel;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że węgiel nadaje się też do twarzy... Ja uwielbiam działanie kurkumy lecz przeraża mnie to co potem zostaje... Ps. Alinko jakie masz śliczne paznokcie! Zdradzisz co na nich masz? :)
OdpowiedzUsuńAla - no dodaj w końcu ten post na który Wszystkie czekamy..o paznokietach :D
UsuńBędzie za jakiś czas jak zrobię wszystkie od nowa;)
Usuńoj mi się przyda, pewnie polecą do apteki :P
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :) Niestety mam wągry w okolicach nosa, więc może akurat mi pomoże :)
OdpowiedzUsuńA mogę połączyć z samą wodą? Wydaje mi się,że właśnie u Ciebie przeczytałam,że niektóre dziewczyny stosują wodę utlenioną w żelu,żeby rozjaśnić wąsik. Nada się to na ręce? :p jak często trzeba się smarować? ;)
OdpowiedzUsuńMożesz ale wtedy maseczka nie złapie skóry i sie nie utrzyma.
UsuńNa ręce to się nie opłaca cenowo- lepiej kupić krem rozjaśniający np sally hansen:)
Dziękuję! :)
Usuńmam krem oczyszczający z Garniera z aktywnym węglem, nada się?
OdpowiedzUsuńdo zmieszania czy solo?
UsuńSuper nie znałam tego pomysłu, muszę spróbować z węglem aktywnym na zaskórniki:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńchyba sprawdzi się lepiej niż soda oczyszczona, bo po węglu skóra nie jest tak podrażniona...
OdpowiedzUsuńje\sli o to chodzi to na pewno tak:)
UsuńNo to muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńIdealny artykuł, potrzebowałam właśnie takich rad, aby rozpocząć walkę z moimi zaskórnikami..:)
OdpowiedzUsuńMoże być mąka z ciecierzycy ? :)
OdpowiedzUsuńJa byłam zadowolona :)
UsuńGenialny pomysł, koniecznie muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńCzyli jak to dokładnie zrobić?? daję np. 2-3 tabletki węgla i troszkę jogurtu i hydrolat mogę dodać i to wystarczy?? ;))
OdpowiedzUsuńSuper! Akurat przyda sie zadbac o twarz przed ślubem :) dzięki bardzo za ten post, już lece po wegiel :)))))
OdpowiedzUsuńAlinko absolutnie uwielbiam Twój blog! Zawsze nas zaskoczysz jakąś nowością, której pewnie większość z nas by się nie spodziewała :) Maseczka oczywiście do wypróbowania, zaskórniki to też mój problem :/
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie ta maseczką:) Jutro po lekcjach wybieram sie do apteki :D Te wersje wymienione w podpunktach wszystkie są tak jakby osobnymi wersjami czy niby razem wchodzą w sklad jednorazowej maseczki? I czy moglabyś mi napisac w jakich proporcjach dajesz każdy ze składników? :)
OdpowiedzUsuńGdzie mozna taki wegiel mozna nabyć akurat w takich tabletkach / ? jak nazywają się / Ja kupiłam glinke marokanska nie potrafie jej rozrobic jest twarda sadzilam ze przyjdzie w proszku a tutaj skamieniala rozdrabniałam tylko z ciepłą wodą ale bardzo trudno macie pomysły? aby wyszła taka konsystencja ciapki.
OdpowiedzUsuńPowinny być w każdej aptece:)
UsuńHej Alinko ;) mam pytanie w zasadzie do jednego z poprzednich wpisów. Mam atopowe zapalenie skory, którego wlasciwie na skorze twarzy nie ma jednak moja skora zle toleruje podkłady. używam kosmetykow z avene i podkładu z la roche posay i wciąż suche skorki na policzkach i nosie po nalozeniu podkadu.. czy mogę je zwalczyć w inny sposób jeśli peelingi czy to mechaniczne czy enzymatyczne, kawitacyjne nie dają rady. ostatnio tez zauwazylam ze krem z avene który stosuje (optimale riche) piecze mnie po nalozeniu i czuje ze skora jest sciagnieta. moglabys cos polecić bardziej nawilżającego? pozdrawiam i dziękuje :))
OdpowiedzUsuńKochana wypróbuj Steam Cream http://www.alinarose.pl/2015/04/steam-cream-kwc-komu-go-polecam.html wydaje mi się że może pomóc.
UsuńJa rozważyłabym jeszcze podkłady mineralne- u mnie w najmniejszym stopniu podkreślały suche skórki. A tak poza tym to zbadaj poziom wit D, bo ona przy takich problemach ma duży wpływ. Są teraz suplementy z D3 i K2, bo na razie ze słońca trudno ją pozyskać:)
A czy Steam Cream sprawdziłby się w czasie leczenia atredermem czy raczej postawić na jakiś inny produkt? :)
Usuńmam zbadane D3 i faktycznie mam hypowitaminoze ale jeszcze z tym nic nie zrobilam. sprobuje brac D3 z K2 i moze poszukam jakis minerałow.
Usuńniestety nie wiem gdzie kupic ten steam cream. Czy moglabys mi powiedziec gdzie go mozna kupic w krakowie?
Bardzo Ci dziękuje za wszystko ;) odezwe sie za jakis czas jak rezultaty ;)
A jaką glinkę polecasz najbardziej?
OdpowiedzUsuńA maseczkę nakładamy na oczyszczoną twarz czy to nie jest konieczne?
OdpowiedzUsuńna oczyszczoną:)
UsuńAlinko, gdzie mogę kupic hydrolat?
OdpowiedzUsuńNa biochemii urody na przykład.
UsuńChętnie wypróbuję maseczkę!
OdpowiedzUsuńPs. Piękne zdjęcia. ;)
oo jaki ładny usmiech tu widze :D, fajnie ci w tej maseczce ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog ! Pisz dalej ;)))
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na pewno wypróbuję ;) zaraz zamawiam węgiel ;)
OdpowiedzUsuńEkstra pomysł :) Mam nadzieję, że przyniesie po jakimś czasie pożądane efekty :) jutro lecę do apteki po wegiel :) Myslisz, ze można by zmieszać maseczkę z żelem aloesowym?:)
OdpowiedzUsuńDodaję węgiel z kapsułek do maseczek z glinek, zazwyczaj na soku z aloesu :) Rzeczywiście działa cudnie. Muszę wypróbować wersję z jogurtem.
OdpowiedzUsuńGdzie dokladnie w Krakowie kupilas swoj węgiel? Bede wdzieczna za odpowiedz:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
ojej to było już jakiś czas temu chyba w ziko;)
Usuńtakiej maseczki mi trzeba! U mnie problemem jest sam nos. Spróbuję zrobić jeszcze dzisiaj z jogurtem :)
OdpowiedzUsuńBardzo Alinko podoba mi się Twoja bluzka :) Jeśli kupiona niedawno, to możesz napisać co to za bluzeczka?
Alinko, albo dziewczyny jaki pędzel polecicie do minerałów (matujące AM)? Najpierw oprószam twarz mikrosferami silikonowymi w roli primera - używam dużego pędzla z Eco Tools. A sam podkład mineralny AM nakładam baby kabuki z jakiejś limitowanej serii podobnej do ET.Bardzo lubię takie małe, zbite pędzle do minerałków. Chciałabym kupić coś dobrego jakościowo (Hakuro albo Zoeva, albo coś innego),a nie mam doświadczenia i obycia z pędzlami. Mogłybyście coś doradzić i polecić konkretne modele? :)
OdpowiedzUsuńBeata
Zależy co lubisz. Z flat topów to Hakuro H50s (zgrabny, fajny)- rewelacja, z podkładowych H54 (sztywniejszy od kabuki), no i polecam kabuki. Mam oba z Lily Lolo. Mniejszy (baby kabuki) daje mocniejsze krycie, takie odnoszę wrażenie. Posiadam również oba pędzle kabuki z Sunshade Minerals, też dają radę.
UsuńDzięki :)
UsuńNigdy nie miałam flat topa, nie wiem, czy jest lepszy niż baby kabuki, czy nie. Czy ta Hakuro H50s i H54 są duże? Np.w porównaniu do Eco Tools?
lecę po węgiel :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam węgiel do wybielania zębów(przepis na blogu Klaudyny Hebdy). Na zaskórniki nie stosowałam, nawet nie wiedziałam, że można.
OdpowiedzUsuńSuper, taki prosty sposób, a le za to naturalny i do przygotowania w domu. Dzięki!!!! Na pewno wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńKupowałam ostatnio węgiel i zrobiłabym od ręki. Szukam i szukam a tu masz - węgiel zajumany! :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję, jak zwykle pozytywnie zaskakujesz swoimi poradami :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu kupiłam sobie mydło różane w kostce z Purite. Skład rewelacyjny, ale drapałam się po nim niemiłosiernie, niemal zdzierałam skórę. Który składnik lub połączenie mogły spowodować taką reakcję? Podaję skład:
OdpowiedzUsuńSKŁAD / INGREDIENTS: olej kokosowy, woda demineralizowana, olej rzepakowy, wodorotlenek sodu, oliwa z oliwek, masło shea, olej arganowy, masło waniliowe, wosk pszczeli, miód, olejki eteryczne: z róży damasceńskiej, mika
• INCI: Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Aqua, Brassica Campestris (Oleifera Oil), Sodium hydroxide, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Fruit Butter, Argania spinosa Kernel Oil, Helianthus Annuus Seed Oil & Hydrogenated Vegetable Oil & Vanilla Planifolia Oil, Cera Flava, Mel (Honey ), Rosa Damascena Flower Oil, Mica (CI 77019), Iron Oxide (CI 77491)
Przepisałam już do notesu i na pewno wypróbuję. Na nos będę nakładać ją codziennie :)
OdpowiedzUsuńAlinko, Twój post jest super! Akurat myślałam o kosmetyku, który pomoże mi oczyścić skórę twarzy. Uwielbiam takie posty! A czy planujesz jakiś tydzień naturalnej pielegnacji? Tak jak robiłaś to tu: http://www.alinarose.pl/2012/06/tydzien-naturalnej-pielegnacji.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Alino, bardzo się ciesze, że napisałaś tego posta o cudownych właściwościach węgla aktywnego. Mam tylko jedną uwagę co do nazewnictwa, w poście używasz słowa " absorbuje" a węgiel aktywny "aDsorbuje". Różni się to tym, że węgiel aktywny jako coś co ma pory, jest w stanie właśnie coś zaadsorbować dzięki tym porom i jest to proces powierzchniowy, bo wykorzystujemy jego pory. W przypadku aBsorpcji jest to wchłanianie i wykorzystuje się cały absorbent a nie tylko jego powierzchnię jak w przypadku aDsorpcji. Żaden wielki błąd jeśli chodzi o przekaz merytoryczny, ale napisałam bo może kogoś to zainteresuje :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania M.
Ooo, super :) Zaraz wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńAlinko! Co sadzisz o dodaniu kilku kapsulek wegla do mydla cedrowego Agafii?
OdpowiedzUsuńAlinko jesteś genialna!
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać kiedy wypróbuję ten przepis! ;)
OdpowiedzUsuńAlinko, co myślisz o dodaniu do mieszanki węgla i jogurtu tabletki aspiryny, lubię maseczkę aspirynową i zawsze mieszam ją z jogurtem i tak przyszło mi do głowy żeby dodać odrobinę aspiryny (np. 1 tabletkę, gdy normalnie używam około 3 na całą twarz + jogurt)?
Wypróbowałam i śmiało mogę ją polecić ! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie itskarolajn.blogspot.com
Alinko, kupiłam ostatnio paletę Flawless z Makeup Revolution. Wszystkie cienie są przepiękne, szczególnie zaintrygował mnie kolor Black Tie - czarny mat z mieniącymi się na niebiesko drobinkami. Nie mam niestety pomysłu na makijaż, w którym go wykorzystam. Mam dosyc małe, brązowe oczy. Mogłabym liczyć na pomoc z Twojej strony? Z góry dziękuję :)
OdpowiedzUsuńmydło węglowe lubiłam, więc z chęcią skusze się na taką maseczkę :).
OdpowiedzUsuńtylko ja mam ogromny problem z regularnoscia... :/
pozdrawiam
Humora
Alinko czy używałas biO kosmetyków firmy Bema?
OdpowiedzUsuńO super! Na 100% wypróbuję tę maseczkę i patent z myciem zębów też ;)
OdpowiedzUsuńAlinko, czy mogłabyś polecić mi jakiś dobry zestaw pędzli w takiej dość rozsądnej cenie? Byłabym bardzo wdzięczna :)
Pozdrawiam :)
Dziekuje bardzo! Wczoraj wyprobowalam i jestem zachwycona rezultatem!
OdpowiedzUsuńOd razu widoczna zmiana (pozytywna oczywiscie).
Lepszej maseczki oczyszczajacej nie mialam (w moim przypadku wersja z jogurtem).
Ania
To ja zapytam z innej beczki? Skąd ta piękna bluzka? <3
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie!Na pewno wypróbuję!Dzięki Alinko za kolejny doskonale przydatny wpis:)
OdpowiedzUsuńHej kochana,
OdpowiedzUsuńMam troszke inne pytanko dotyczace kremu na dzien do twarzy: mam mieszana cere i jeszcze nie znalazlam dobrego kremu ktory pomogl by mi ja nawilzyc, ale tez jednoczesnie troche zmatowic. Ostatnio wpadlam na ten krem z Bare Minerals i zastanawiam sie nad jego kupnem-opinie ma dosc dobre, ale kompletnie nie znam sie na skladzie. Pomoglabys mi z wyborem? Moze o nim kiedys slyszalas, lub masz jakies propozycje dobrych kremow na dzien do cer mieszanych, najlepiej bez silikonow? ;*
Tutaj podaje Ci link do kremu i sklad:
http://www.sephora.com/purely-nourishing-moisturizer-151-combination-skin-P228714
Water/Aqua/Eau, Dicaprylyl Carbonate, Cocoglycerides, Jojoba Esters, Behenyl Alcohol, Sorbitan Stearate, Cetyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Soil Minerals, Propanediol, Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil, Lecithin, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Lonicera Caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Glycine Soja (Soybean) Sterols, Linoleic Acid, Phospholipids, Honey, Panthenol, Sucrose Cocoate, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, Glycine Soja (Soybean) Oil, Lavendula Hybrida Oil, Lavendula Angustifolia (Lavender) Oil, Avena Sativa (Oat) Kernel Extract, Punica Granatum Sterols, Tamarindus Indica Seed Polysaccharide, Trehalose, Sodium Hyaluronate, Acacia Dealbata Flower/Stem Extract, Aspalathus Linearis Extract, Anthemis Nobilis Flower Oil, Aspalathus Linearis Leaf Extract, Camellia Oleifera Leaf Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Chamomilla Recutita (Matracaria) Flower Extract, Coffea Arabica (Coffee) Seed Extract, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root Extract, Spiraea Ulmaria Extract, Centella Asiatica Leaf Extract, Myrothamnus Flabellifolia Leaf/Stem Extract, Magnesium Ascorbyl Phosphate, Tocopherol, Benzyl Alcohol, Polysorbate 60, Limonene, Carbomer, Dehydroacetic Acid, Butylene Glycol, Linalool, Microcrystalline Cellulose, Xanthan Gum, Cellulose Gum.
wreszcie ratunek dla mojej skóry :D
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńPomocy nie mam siły już co ja nie wymyslilam kozieradka nic , glinka marokanska nic! olejek z bielenda evree mikrodemabrazja kosmetyczka mi nagadała ze ona pomoże mi pozbyc sie pryszczy tak ale na dwa tygodnie mam podskórne grudki nie do usunięcia...całe czoła i okolice tylko wyłącznie policzków , nie wiem oczyścila mi iglą nałożyła maske i nie pomoglo ... jaki zabieg pomoże w takim razie? ..już trzeci raz nie chce iść ... aby dubała mi igłą szkoda wydawac pieniędzy ...ktoś miał problem z chęcią zasięgne waszych porad. Jeszcze Alinko kupie ten węgiel jutro i zrobię.
OdpowiedzUsuńOjej, brzmi to nieciekawie. Myślę, że powinnaś skonsultować się z dermatologiem i zmienić sposób w jaki dbasz o cerę. A na taką kosmetyczkę faktycznie szkoda pieniędzy...
UsuńOsobie z taką cerą, jak Twoja często wystarczy zmiana kosmetyków na bardziej naturalne i nie obciążające dodatkowo skóry konserwantami.
Ja sama przygotowuję kosmetyki i na trądzik polecam wyciąg z oczaru i aloesu (http://www.herbariacosmetics.pl/wyciag-oczaru-aloesu-problemy-tradzikiem/) - wbrew pozorom bardzo łatwo go przygotować, a koszt jego zrobienia jest podobny do ceny kosmetyków, które można znaleźć w drogerii. W razie pytań chętnie pomogę i doradzę - pisz śmiało.
Koniecznie daj też znać, czy ta maseczka węglowa pomogła!
Do tej pory węgiel aktywny stosowałam w celu pozbycia się osadu na zębach. Ta maseczka jest bardzo zachęcająca i koniecznie ją wypróbuje. Zaskórniki nie są mi obce i coś czuje, że może być to strzał w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuńA czy na wągry też pomoże?
OdpowiedzUsuńHej Alinko!
OdpowiedzUsuńOd kilku dobrych lat znam Cię z youtuba, dzis z ciekawości pierwszy raz zajrzałam na bloga, i szczerze mówiąc, jestem w szoku ile tu jest przydatnych informacji! Jutro lecę po olejek pichtowy:D Mam tez pytanie, masz na sobie piękną koronkową bluzkę, gdzie można taką dostać? Szukam takiej od dawna:)
Pozdrawiam ciepło, buziaki:)
Węgiel kupiony, więc nie pozostaje nic innego, jak wypróbować :) może w końcu coś oczyści moje wielgachne pory...
OdpowiedzUsuńSiedzę sobie właśnie w takiej maseczce. Tylko zamiast mąki ryżowej, sypnęłam jaglaną, no cóż, mam nadzieje, że efekt będzie podobny :)
OdpowiedzUsuńA czy nakładanie tej maseczki miejscowo, np tylko na nos rozjaśni mi to miejsce? Obawiam się stosowania tej maseczki tylko na nos, bo tam mam zaskórniki, że może mi nieco rozjaśnić i będzie to widoczne.
OdpowiedzUsuń"Po zmyciu możemy zobaczyć, że skóra jest gładziutka, jasna, miękka i cudownie oczyszczona."
OdpowiedzUsuń"Jasna" na pewno (jak zmyjemy węgiel z buzi) :D
Chętnie wypróbuję ;)
A jeśli robimy ja w połączeniu np z glinka zielona to możemy doprowadzic do wyschnięcia? :)
OdpowiedzUsuńHej, myślę nad zrobieniem peelingu przed nałożeniem maseczki, by otworzyć pory.. albo może o parówce rumiankowej na twarz. Co myślisz? Ma to sens?
OdpowiedzUsuńHej Alina :) Mam pytanie, czy taka maseczka może się sprawdzić z mlekiem kokosowym?
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł o tych maseczkach, doskonale się czyta.
OdpowiedzUsuńMaseczka