4 Long Lashes vs Revitalash. Która odżywka do rzęs jest lepsza?

 

Ostatnio wiele z Was pytało mnie jak spisuje się u mnie 4 Long Lashes i czy daje lepsze efekty niż Revitalash. Dostaje również pytania o to, w którą odżywkę warto zainwestować i jak długo utrzymują si,e rezultaty.

Revitalash miałam okazję stosować już dawno temu, była to bowiem jedna z odżywek, którą wypróbowałam jako pierwszą. Jakiś czas temu postanowiłam do niej wrócić a później natknęłam się na 4LL. Różnica w cenie jest wręcz powalająca ale jak z efektami?

Jeśli chodzi o efekty nie odnotowałam dużej różnicy a jednak 4LL działa trochę szybciej, bo w moim przypadku znaczące efekty widać było po niecałych dwóch miesiącach, kiedy Revitalash potrzebował troszkę więcej czasu. W przypadku obu odżywek rzęsy zagęściły się, lekko pogrubiły i co najważniejsze, znacznie wydłużyły. W kwestii długości jaką finalnie osiągnęły moje rzęsy nie widziałam dużej różnicy, chyba odrobinkę dłuższe zawdzięczałam 4LL.

 

Aplikacja w obu przypadkach jest wygodna i wygląda właściwie tak samo. Oba produkty zaopatrzone są w małe pędzelki, którymi nakładamy preparat na nasadę rzęs. Nie rozprowadzamy odżywek po całej długości rzęs, ale działamy tylko na ich cebulki.

Każda rzęsa 'żyje' bowiem parę miesięcy. Przez pierwsze 30 dni rośnie i jeśli w tym czasie 'popędzimy' ją odżywką będzie mogła urosnąć szybciej, będzie więc dłuższa. Efekt po zakończeniu kuracji potrafi utrzymywać się dość długo. W moim wypadku było to 2,5-3 miesiące zanim długie rzęsy wypadły i nowe, jakie zaczęły się pojawiać rosły już 'normalnie' i miały klasyczną długość.

Cała kuracja zajmuje nam więc 2-3 miesiące (często trochę produktu zostaje nam i pozwala na stosowanie odżywki dłużej:), efekt utrzymuje się przez następne 2,5-3. Pod tym względem kupno odżywki faktycznie jest opłacalne.

Ceny niestety bardzo się różnią. 4LL jest pierwszą odżywką w tak przystępnej cenie, bo jeśli trafimy na przeceny może nas kosztować nawet 60zł. Jej regularna cena to około 80zł.

Revitalash kosztuje ponad 200zł.

Warto również wspomnieć o skutkach ubocznych  i składach. Jedynym skutkiem ubocznym, jaki zaobserwowałam w trakcie stosowania różnych odżywek tego typu było lekkie zaczerwienienie linii rzęs. Ale w przypadku Revitalash dziewczyny często reagują bardziej intensywnym podrażnieniem, zaczerwienieniem, przekrwionymi oczami czy uczuciem piasku pod powiekami. Oba składy opierają  się o zawartość bimatoprostu, który jako składnik leków na jaskrę obniża ciśnienie wewnątrz gałki ocznej. Wszystko co nakładamy w obrębie cebulek rzęs może przedostawać się do gałki ocznej i migrować w obrębie oka.

Sama nie zaobserwowałam zmiany w jakości widzenia, ale nikt, łącznie z producentem nie może Wam zagwarantować że nie wystąpią u Was żadne skutki uboczne. Jeśli same spotkałyście się z takimi dajecie znać, bo w internecie ciężko trafić na konkretne przypadki.

 

Jeśli bierzemy pod uwagę stosunek jakości do ceny i rezultaty oczywiście lepiej wypada 4 Long Lashes. Co ciekawe posiada też wersję do brwi, zaopatrzoną w w szczoteczkę (moim zdaniem lepiej sprawdzi się pędzelek, bo znów nie chodzi o to aby rozprowadzać produkt po włoskach ale by działać na cebulki).

Dzięki odżywkom tego typu wiele dziewczyn na pewno będzie mogło wyhodować brwi czy rzęsy o jakich marzyły. 

Skład 4 Long Lashes.

Skład: Aqua, Pentylene Glycol, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Bimatoprost, Hydrolyzed Hyaluronate, Pantenol, Allantoin, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium Phosphate, Triethanolamine, Methylparaben, Alcohol.

Skład Revitalash: Skład: Water/Aqua, Sodium Chloride, Chlorphensin, Phenoxyethanol, Cellulose Gum, Disodium Phosphate,Citric Acid, Trifluoromethyl Dechloro Ethylprostenolamide, -Phantenol.

  

Niżej możecie zobaczyć rezultaty stosowania 4 Long Lashes na lekko pomalowanych rzęsach i na trochę 'przemalowanych' dla lepszego ukazania długości:)

 

Tym, które chcą zaoszczędzić polecam tańszą odżywkę Regenerum. Nie liczyłabym na spektakularne efekty (sama jeszcze nie miałam okazji jej sprawdzić, ale skład nie jest tak mocny), choć połączenie odżywki którą aplikujemy na cebulki i takiej, którą aplikujemy na całe rzęsy jest wyjątkowo dobrym pomysłem:)

Dajcie znać czy posiadałyście któryś z omawianych produktów:)

Buziaki

Ala