Dziś chciałabym pokazać kosmetyk, który na pewno przyda się wielu dziewczynom:) Mowa oczywiście o korektorze pod oczy, poleconym mi jakiś czas temu przez jedną z czytelniczek w trakcie lekcji makijażu (Gosiu, dzięki!). Często testuje produkty które zdobyły serca moich przyjaciółek i koleżanek, również dzięki Wam udało mi się znaleźć parę ulubionych kosmetyków. Tym razem również jestem zachwycona i zdecydowanie musiałam pokazać Wam małego cudotwórcę....
Naszym dzisiejszym bohaterem jest korektor w pędzelku Gosh Click'n Conceal w kolorze 01. Jego największą zaletą jest to, że w żadnym najmniejszym stopniu nie podkreśla suchych skórek okolic oczu, nie zbiera się w załamaniach i optycznie ujednolica skórę pod oczami tak, że wydaje się być bardziej gładka.
Gosia opowiadała mi że sama długo szukała korektora który pod oczami wyglądałby dobrze. W końcu udało jej się znaleźć korektor drogeryjny, który nie wysusza skóry pod oczami, nie przemieszcza się i nie zbiera w załamaniach. Postanowiłam go wypróbować i faktycznie złego słowa powiedzieć o nim nie mogę:)
Stopnień krycia określiłabym jako średni, ale efekt rozjaśnienia i wygładzenia jako mocny. W ten sposób kontrolując warstwy możemy również uzyskiwać różny stopień krycia.
Skóra pod oczami jest ładnie rozświetlona, wygląda zdrowo, koloryt jest wyrównany.
Nie przebija trwałością macowego pro longwear, ale wygląda tak dobrze że zupełnie mi to nie przeszkadza:)
Korektor nie wysusza i nie 'ściąga' skóry, nakładanie jest bardzo przyjemne ( po wyciśnięciu pod oczami, wklepujemy go powoli opuszkami). Ciemniejszy kolor będzie dobry tylko dla dziewczyn o ciemnej karnacji, trzeci kolor to zieleń przeznaczona do maskowania zaczerwienienia na skórze.
Korektor zdecydowanie najlepiej sprawdzi się pod oczami niż na niedoskonałościach.
Musze przyznać że jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona, bo ten korektor jest świetny! Oczywiście będzie bardziej nadawał się dla dziewczyn o jasnej karnacji i niestety mnogość odcieni nie jest jego zaletą, ale warto przetestować go na półce Gosha:) Najfajniejsze jest to że oko jest rozświetlone ale korektor pięknie stapia się ze skórą i pozostaje niewidoczny.
Na allegro widziałam je za 29zł, w sklepach ceny sięgają 39. W Krakowie kupiłam go w GK, a dokładniej drogerii- aptece.
Dajcie znać czego używacie pod oczy, może tym razem też coś polecicie.
Buziaki Kochane!
Alina
bardzo przydatna notka, za którą dziękuje i na pewno wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się:) buziaki!
UsuńFaktycznie dobrze kryje ten korektor:)
OdpowiedzUsuńja miałam taki z AVONu w pedzelku, i był beznadziejny, więc się zraziłam...
Ale ten wydaje się być ekstra:D
Ja miałam wcześniej z Inglota i też mnie nie zachylił, teraz mam porównanie, jednak gosh jest lepszy:)
UsuńNo fakt :D Ten z AVONu jest okropny:)
UsuńZ Gosha nie próbowałam, ale całkiem lubię się z podkład więc może i korektor podpasuje;)
Ja go mam, tzn z Gosh-a jest extra :-)
UsuńJuż kiedyś na niego spoglądałam w drogerii, ale wcześniej nie testowałam nic z firmy GOSH i tak jakoś ominęłam wzrokiem.... ale po tej recenzji chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńO którą apteko - drogerię chodzi? Tą na samym dole? Muszę się tam wybrać w takim razie ;-) zielony też mnie kusi!
OdpowiedzUsuńTą na środku, przy ostatnim wejściu:)
UsuńŚwietnie się prezentuje ten korektor - efekty jak z photoshopa ;)
OdpowiedzUsuńPróbowałaś może korektora mineralnego w pędzelku ArtDeco i mogłabyś je ewentualnie porównać?
Tak, nawet dziś je porównywałam:) Gosh wydaje się być bardziej nawilżający, mniej 'silikonowy'. Ale z tego co widziałam Art Deco ma więcej sensownych kolorów- bardziej przypominał mi też ten korektor z loreala:)
UsuńA jak z kryciem? Różnią się czymś?
UsuńHm, nie ma dużej różnicy, art deco ciut bardziej kryje, gosh bardziej rozświetla:)
UsuńUwielbiam tą markę, a teraz kolejny kosmetyk trafi w moje zbiory ;)
OdpowiedzUsuńJuż mam w planach zakup tuszu do rzęs , właśnie dzięki LaNina a teraz do tej listy zapiszę korektor. Jest super.
UsuńGosh to rowniez moja ulubiona marka, a akurat korektora jeszcze nie mialam. Procz tuszy polecam cienie i lakiery do paznokci:)
UsuńUwielbiam używać korektora z Bell , jak dla mnie świetny jest i niewiele kosztuje :)
OdpowiedzUsuńja obecnie używam Bell multi mineral ;))
OdpowiedzUsuńpo zdjęciach i recenzji od razu kupiłam, mam nadzieję, że i mi przypasuje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę markę. Skuszę się na ten korektor, choć przypomina mi nieco ten z Inglota, którego niezbyt lubiłam. ;)
OdpowiedzUsuńmiałam inny korektor z Gosh'a i nawet niezły był - stosowałam głównie pod oczy, taki z gabeczkowym aplikatorkiem a la błyszczyk ;), więc ten też pewnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNa Twojej skórze wygląda na na jasny, ale obawiam się w że na mojej będzie za ciemny.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie!
OdpowiedzUsuńKorektory pod oczy to coś, co nie przestaje mnie fascynować, bo mam pod oczami istne pobojowiska (cienie ciemne i wielokolorowe, a do tego zmarszczki wszelkiego rodzaju i bardzo skłonną do podrażnień skórę).
A o tym jeszcze nie słyszałam! ;-D
Faktycznie świetnie spełnia swoją funkcję :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za przydatny pościk :)
Alinko na pewno bede o nim pamietac :) Sprawdzalas go moze na osobie w srednim wieku? Moja mama ma 53 lata i juz nieco zwiotczala skre pod oczami, ciekawa jestem czy na takiej tez sie bedzie ladnie trzymal
OdpowiedzUsuńOoooooo jakie genialne krycie!!!:) Super jest kurcze!!:) Ja używam paletki korektorów z Catrice - Allround Concealer i całkiem calkiem muszę powiedzieć:) Ale taki porządny by mi się przydał:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
znowu bogata o nową wiedzę:) dotychczas używałam z max faktor w sztyfcie ale czas go wymienić bo chyba stracił ważność:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój ładnie zobrazowany post...:)
OdpowiedzUsuńJa sobie chwalę korektor z firmy FM Group, są różne kolory do wyboru...:)
Ja kupiłam dzisiaj korektor pod oczy firmy LUMENE. Czy testowałaś ten produkt?
OdpowiedzUsuńKOSMETYKI Z LUMENE SĄ ŚWIETNE.
OdpowiedzUsuńefekt jest rzeczywiście bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie super efekt. musze sobie go kupic ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Miałam z catrice w kolorze rose i go ubóstwiałam. Niestety sie skończył a w Polsce będę niewiadomo kiedy:( Kupiłam z nowej serii Mybeline w ocieniu 10 i również jestem zadowolona choć minimalnie zbiera sie w załamaniach. A reszte oceniam bardzo pozytywnie. Na pewno wypróbuję Gosha. Dzięki za posta
OdpowiedzUsuńCałkiem nieźle się prezentuje, przyjrzę się mu, jeżeli go spotkam :)
OdpowiedzUsuńJa polecam Lancome, w tubce (15 ml), najjaśniejszy. Jest naprawdę trwały. A ja mam wiecznie cienie, korektor to mój mus w kosmetyczce! Szczerze jednak dodam, że pod ten Lancome'a trzeba nawilżyć skórę, bo inaczej jest po kilku godzinach jak na Saharze. Coś za coś. Z tańszych korektorów polecam też Bourjois, healthy mix, też w tubce, też najjaśniejszy. Jest ok, za 39 zł! Buźki
OdpowiedzUsuńDzięki za recenzję, na pewno go wypróbuję, bo odkąd wycofali ze sklepów mój korektor szukam jego godnego zastępcy ;)
OdpowiedzUsuńOooo dobrze wiedzieć! Ja właśnie kupiłam MF z rossmannowskiej przeceny :)
OdpowiedzUsuńBuziaki,Magda
Używam wielu produktów Goscha bo mam je u siebie z sklepie i wszystko testuję do tego jeszcze jestem w trakcie szkolenia z Goscha i szczerze przyznaję że mają super produkty.Polecam ich pomadki albo błyszczki są super trwałe:)Również podkład jest świetny kryjący kosztuje 59.99zł ale jeszcze można znaleźć w promocji za 39.99zł:)
OdpowiedzUsuńPolecam korektory pod oczy z FM Group:) pięknie rozświetla spojrzenie i ma lekka konsystencje i podobnie ja prezentowany przez Ciebie jest w pędzelku:) A wogóle Alu miałas kontakt z kosmetykami FM ja sobie je bardzo chwale w szczególności polecam wszystkim pędzel do pudru:)
OdpowiedzUsuńa co powiecie o korektorze rozświetlającym Inglota? czy jakość gosha jest zbliżona?
OdpowiedzUsuńBardzo lubię korektor z Sephory,kiedyś świetnie się u mnie sprawdził Art Deco:)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam korektor z Bell i chyba trochę przesuszył mi skórę :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam LaFaMi
Są 4 odcienie. Light, medium,dark no i zielony.
OdpowiedzUsuńO dziękuję, ja widziałam tylko 3 więc medium musiał być wykupiony:)
UsuńCześć :) Alinko, aż mi głupio się tak przypominać, ale wysłałam Ci maila ze zdjęciem brwi - bardzo proszę, zajrzyj, jeśli znajdziesz chwilkę :)
OdpowiedzUsuńKasia (spod posta o ukraińskim balsamie mineralnym ;p)
Pozdrawiam!
Kochana jutro odpiszę:*
UsuńSzukam właśnie dobrego, nie wysuszającego korektora pod oczy. Na pewno zerknę też na ten :)
OdpowiedzUsuńKiepski mam dostęp do Gosha , niestety ...
OdpowiedzUsuńja używam rozświetlającego korektora ze Skin Food, seria Salmon. Jest w porządku, ale niestety przy moim typie skóry nic nie jest trwałe ;(
OdpowiedzUsuńmoim ulubieńcem jest rozświetlający flamaster firmy Mary Kay w odcieniu 2, chyba troszkę droższy od Gosha. jeszcze nigdy nie miałam tak idealnie gładkiej i rozświetlonej skóy pod oczami, i ma taki precyzyjny pędzelek, że właściwie modeluję nim całą twarz. idealny do "efektu Kim Kardashian"
OdpowiedzUsuńMusiałabym wypróbować, bo aktualnie nie mam żadnego korektora pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńJa mam póki co dwa ulubione produkty: Bourjois i Make Up Store - oba fantastyczne.
OdpowiedzUsuńa ja chciałam zapytać co myślisz o palecie cieni z sephory czy warto ją kupić? o tą dokładnie mi chodzi http://allegro.pl/paleta-do-makijazu-sephora-xxl-2012-gratisy-i2788899772.html
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio przypadł do gustu korektor healthy mix. Zobaczymy, ja się spisze na dłuższą metę :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie dobrze wygląda;)
OdpowiedzUsuńJa używam z Rimmela match perfect w odcieniu 030 :) i fajnie się sprawdza, oko ładnie rozświetlone jest :)
OdpowiedzUsuńCzyli po wypłacie trzeba pędzić do Natury i YR :D Dzięki Alinko!! Dzięki!! ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak da sobie radę z moimi sińcami??!!
Pozdrawiam, Aga
Spróbować muszę i ja. Jako, że korektory, które miałam do tej pory były... no nie sprawdziły się! ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko =}
trochę głupie pyatanie, ale tak się już nad tym zastanawiam to zapytam ; ) Jak oceniłabyś wielkosć swoich ust? Wg mnie są dość spore, chociaz czasem wydaje mi się, że nie aż tak. Takie dziwaczne pytanie z tego wzgledu, że ja swoje uważam za małe i nie mogę przekonać się do używania pomadek ;c
OdpowiedzUsuńAlinko,jeśli możliwe,proszę o post na temat analizy kolorystycznej i makijaże. Mam dylemat: kolor oczu, naturalny kolor włosów i odcień skóry wskazują na wiosnę. Jednak nie cierpię palety kolorów przypisanych do wiosny. Z wyboru jestem jesienią, kocham barwy ziemi i jesieni,włosy farbuję na ognisty rudy.
OdpowiedzUsuńWybacz,że nie na temat
Monika
analiza kolorystyczna wiosna,lato itp. jest przestarzała nieprawidlowa i nie naley sie nia sugerowć jesli chcesz otrzymac idealna dla ciebie analize wybierz sie do kolorystki. jesli nie chcesz iisc do kolorystki to wybieraja te kolory w których czujesz sie i wygldasz dobrze . Jeśli odpowiada ci ,,jesień'' to takie barwy stosuj
Usuńproste i oczywiste :)
Hej!
OdpowiedzUsuńBardzo jestem jak robisz takie profesjonalne i piekne zdjecia na swojego bloga? Uczylas sie fotografi? Masz swietny sprzet? Prosze zdradz ta tajemnicę...
Moze dzieki Tobie zaloze bloga, jak podszkole warsztat fotograficzny.
Licze na odpowiedz.
I Pozdrawiam Cieplutko!
swietny korektor...;)
OdpowiedzUsuńlubie takie kryjace kosmetyki...;)
Polecam korektor mineralny Oriflame :
OdpowiedzUsuńhttp://pl.oriflame.com/products/product-detail.jhtml?prodCode=20578
nie używam korektora bo jakoś żaden mi nie podpasował, zamowiłam próbkę z Annabelle w odcieniu medium ale wyglądam jakbym miała podbite oczy a zatuszować mam co:) co nie zmienia faktu że chyba skusze się jednak na ten z Gosh :)
OdpowiedzUsuńFajne korektory, ale z tego co widzę Alniko Ty nie musisz ich szczególnie używać nie masz wielkich sińców i masz śliczną cerę. Buźka :*
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie korektora/rozświetlacza Bobbi, jest w różowawym kolorze, czy mogłabyś polecić jakiś nieco tańszy zamiennik, bo mi jeszcze nic nie udało się znaleźć. Będę ogromnie wdzięczna
OdpowiedzUsuńGeneralnie uwielbiam kosmetyki GOSHa, wszystkie bardzo mi pasowały, ale jakoś żaden koretkor w płynie (w tym te pędzelkowate) nie zakryły nigdy moich cieni :( Dlatego choć marka zachęca, to jakoś nie sięgłabym chyba po niego... Choć takie są delikatniejsze i bardziej przyjazne skórze pod oczami niż sztyfy.
OdpowiedzUsuńz goshem nie miałam jeszcze do czynienia, ale dobrze wiedzieć, że jest warty zakupu :)
OdpowiedzUsuńo skórę pod oczami dbam wyjątkowo, ponieważ moja praca to cały dzień spędzony przed komputerem. używam przeciwzmarszczkowego kremu pod oczami Mary Kay, który redukuje napięcie na tej delikatnej skórze, a w razie potrzeb używam korektowa w płynie tej samej firmy (niesamowicie wydajny). jeśli zaś noc była długa, to jeszcze rozświetlacza w pędzelku. kocham te kosmetyki :)
Ja bardzo lubię Gosha ale tego korektora nie widziałam...a że jestem w trakcie poszukiwań IDEALNEGO korektora,kupie i wypróbuje ;-)
OdpowiedzUsuńkusząco:)
OdpowiedzUsuńJa mam spore cienie więc najlepszy jest dla mnie Maybelline Pure Mineral :) Pamiętam,że Ty też go używałaś ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
faktycznie ma bardzo dobry efekt:)
OdpowiedzUsuńja mam z tej firmy tusz do rzes i bardzo pozytywnie mnie zaskoczył:)
super efekt :) ostatnio szukałam korektora, ale gdy pani w Sephorze, poczęstowała mnie korektorem za ponad 100 zł to natychmiast stamtąd uciekłam :) kupiłam więc biały z Inglota, powiedz mi, Alinko, co o nim sądzisz? testowałaś?
OdpowiedzUsuńdzięki że odpisałaś apropo tej palety cieni z sephory,inne blogerki bardziej dbają o swoich czytelników,juz pisałam ci pare razy w sprawie tej palety a tu NIC.
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post! tym bardziej, że właśnie zastanawiam się nad zakupem jakiegoś korektora!
OdpowiedzUsuńJa używam korektora z Astora i nawet się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńCzęść dziewczyny i Alinko,
OdpowiedzUsuńMoim problemem są sińce pod oczami, do tej pory nie znalazłam korektora, z którego byłabym w 100% zadowolone.
Może mi coś polecicie?
najlepszy korektor jaki kolwiek miałam to Garnier 2in1 tinted roll on eye :) jest cudowny a cienie pod oczami mam tak ogromne ze niczym po prostu niczym sie nie dało ich przykryc nawet tak zachwalanym korektorem a raczej kamuflażem z max factora pan stik za 40 zł... a ten jest bajeczny jedyna jego wada? nie ma go w polsce kupuje go w londynie :) modle sie codziennie do Boga zeby polska firma garnier wprowadziła go na nasz rynek :))
OdpowiedzUsuńo matko, wreszcie znalazłam kogoś kto uwielbiał go tak jak ja! też mam bardzo mocne cienie i ten chyba mial idealny kolor żeby je przykryć a był bardzo lekki i wydajny. Nie wiesz czy można go gdzieś kupić przez intetnet?
UsuńPo przeytaniu Twojego wpisu uświadomiłam sobie, że ja też posiadam taki korektor. Mam też bardzo widoczne ciebie pod oczami i używałam zawsze mocno kryjących, ale te zostawiają paskudną warstwę i "wydobywają" małe zmarszczki. Wracajac do korektora w pędzelku. Ja nie mam Gosha, ale Sephory (kiedyś się skusiłam bo potrzebowałam na szybo do jakiejś sesji), pomyślałam, że dam mu szanse na moich oczach i faktycznie jest super! Delikatny, dobrze kryjący a przede wszystkim bardzo naturalny. Jest w takim samym odcieniu jak ten Twój i też ze spokojnym sumieniem mogę go polecić.
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Mogłabyś mi polecić jakiś krem pod oczy. Mam 20 lat moja cera jest sucha. Na dodatek zauważyłam ostatnio przemęczenie" pod moimi oczami.
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Mogłabyś mi polecić jakiś krem pod oczy. Mam 20 lat moja cera jest sucha. Na dodatek zauważyłam ostatnio przemęczenie" pod moimi oczami.
OdpowiedzUsuńKorektor daje bardzo fajny efekt. Ja uwielbiam Joko Illuminies. Co prawda nie ma pędzelka, a gąbeczkę, ale też prosto się rozprowadza i ukrywa cienie pod oczami.
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem na etapie szukania dobrego korektora :D Mam jasną karnację, więc myślę, że ten będzie dla mnie idealny :) Często spotykam się z tym, że kosmetyk zostawia właśnie takie nieprzyjemne efekty, o jakich wspomniałaś, ale mam nadzieję, że ten mnie nie rozczaruje ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam taki sam z pędzelkiem z L'oreal, rozświetlający i był świetny!
OdpowiedzUsuńWow, nie zbiera się w załamaniach? Aż trudno mi uwierzyć, chyba muszę przetestować;p.
OdpowiedzUsuńale się napaliłam na ten korektor!!! lecę szukać w drogeriach, bo w necie ceny z przesyłką zbliżają się do 50 zł.
OdpowiedzUsuńHej Alina!
OdpowiedzUsuńJa kiedyś słyszałam, że używanie korektora pod oczy bardzo niszczy skórę, przyśpiesza jej starzenie się i pogłębia cienie...Czy cokolwiek z tego jest prawdą? Czy może część rzeczy to kwestia doboru odpowiedniego korektora?
W takim razie: albo polecany przez Ciebie w innym poście MAC, albo to cudeńko. Cenowo skłaniam się ku produktowi Gosha, a na pewno nie zaszkodzi spróbować obydwu!
OdpowiedzUsuńwitam, jak aplikowac ten kolektor wlasnie wczoraj go kupilam , poprzez klikniecie?mi sie on leje potem moze zbut duzo razy kliknelam nigdy takiego nie mialam tylko w kamieniu;)
OdpowiedzUsuńCzy u Ciebie jest wodnisty czy gęsty?
UsuńNiestety u mnie się nie sprawdził:( Konsystencja ok, ale nie kryje moich średnich cieni.
OdpowiedzUsuńLeć Słońce po zapasy dziś w hebe -40 % wszystko z tej firmy :*
OdpowiedzUsuńJa używam 2000 collection w kolorze 3. Też bardzo dobrze się sprawdza. Niedostępny w sklepach w PL, ale jest na allegro.pl
OdpowiedzUsuńZdecydowałam się na zakup tego korektora lecz nie wiem czy będzie pasował do podkładu mineralnego? Czy te kosmetyki w jakiś sposób się ze sobą "gryzą"?
OdpowiedzUsuńKupiłam kilka dni temu właśnie taki korektor i powiem szczerze - jest z nim chyba coś nie tak. Jest tak jakby rozwodniony. Czy to jego naturalna konsystencja na początku? Bo na zdjęciu, gdzie pod okiem go nałożyłaś wygląda na gęsty. :(
OdpowiedzUsuń