18 września 2012

Jak podkreślić skręt fal i loków. Produkty, sposoby, stylizacja....







Dziś obiecany post o reaktywacji loków i fal.  Wśród Was może być więcej posiadaczek włosów falowanych niż sądźcie i jeśli męczycie się z puszącymi, wiecznie niesfornymi włosami może okazać się że po małej zmianie pielęgnacji zostaniecie posiadaczkami bardzo ładnych fal!



Będziemy więc troszkę eksperymentować i mam nadzieję że post zainspiruje Was do przetestowania możliwości Waszych włosów!

Najpierw troszkę opowiem Wam o moich włosach (włosową historię pewnie jeszcze Wam pokaże:)).
W dzieciństwie miałam włosy falowane ale raczej proste... W okresie dorastania zmieniły sie w ogromną szopę maleńkich sprężynek doprowadzając mnie do szaleństwa. Wtedy zupełnie mi sie nie podobały i kiedy odkryłam dobrodziejstwa produktów od stylizacji i prostownicę zaczęłam uparcie z nimi walczyć. W czasie studiów przeszłam na prostowanie suszarką i później nie wracałam już do włosów kręconych. Niezbyt miło wspominałam okres szkolnego męczenia sie z nimi i wydawało mi sie że troszkę się rozprostowały.

Cały czas stosowałam pielęgnację która raczej włosy wygładzała i prostowała, nie miały więc szansy się pokręcić:)
Obecnie jestem po paru próbach ponownego kręcenia i muszę powiedzieć że efekty trochę mnie zaskoczyły! 

Często bywa tak że pomimo naszego włosomaniactwa i dbania o włosy one dalej są nieposłuszne i puszące się. Jeśli tak jest w Waszym przypadku możliwe że jesteście posiadaczkami 'utajonych' fal:)







 Do klasycznej pielęgnacji dodałam produkty do stylizacji i trochę inaczej podeszłam do całego procesu suszenia. Niżej widzicie produkty których użyłam, później dokładnie wszystko Wam opiszę.

Oczywiście jeśli macie w 100% proste włosy taka zmiana nic nie da. Ale jeśli Wasze włosy nie są zupełnie proste lub opisałybyście je jako niesforne warto raz potraktować je jak włosy falowane i zobaczyć co się stanie.




  




Niżej efekt jaki udało mi się uzyskać za pierwszym razem. Zwykle noszę falowane włosy które kojarzycie ze zdjęć:) Tym razem potraktowałam je troszkę inaczej co zaowocowało burzą loczków. 



Na zdjęciu włosy nie są jeszcze całkiem suche, ale skręt wyszedł bardzo mocny. Użyłam żelu Isany do stylizacji i nie ugniatałam loczków po wyschnięciu aby nadać im bardziej miękkiego charakteru. Zrobiłam to dopiero za drugim razem....





  




Niżej efekt jaki udało mi sie uzyskać później kiedy do żelu z Isany dodałam jeszcze odżywki nabłyszczającej z JMO w roli żelu właśnie. Po wyschnięciu ugniatałam również kosmyki aby nie były zbyt pozlepiane żelem. Taki bardziej puszysty efekt o wiele bardziej mi sie podobał bo wyglądał naturalniej.







Takie włosy znacie z poprzedniego postu. Następnym razem spróbuję osiągnąć jeszcze mocniejsze loki bez 'puszków' po bokach i o bardziej zdefiniowanym skręcie.









Ok, teraz przechodzimy do rzeczy... Co dokładnie zrobiłam? Niżej możecie zobaczyć raz jeszcze wszystkie produkty. Zaczniemy krok po kroku i troszkę o nich opowiem.









Jakie są zasady jakie stosujemy mając odczynienie z włosami falowanymi lub kręconymi?

Unikamy ciężkich silikonów bo po nich trudniej będzie się włosom kręcić.
Pamiętajmy o odżywkach bez spłukiwania. (ja wcześniej ich nie stosowałam)
Sięgajmy po szampon bez silikonów.

Fale zawsze zachowują sie troszkę inaczej, więc raz wyjdzie lepiej a raz gorzej:)





MYCIE + MASKA:


Umyłam włosy szamponem Lush Trichomania. Najlepiej będzie jeśli użyjecie lekkiego szamponu oczyszczającego bez silikonów aby spłukać je z włosów po wcześniejszym używaniu. Polecam szampony Barwy, Fitomedu i Tołpy.


Po myciu nałożyłam maskę Wax do włosów ciemnych i trzymałam ją na włosach pod czepkiem podgrzewając około 30 minut. Jeśli macie sztywne z natury włosy wybierzcie maskę która je lekko zmiękczy czyli coś co w składzie posiada emolienty oraz humektany. Jeśli macie włosy zbyt miękkie wybierzcie maske z proteinami hydrolizowanymi.  
Spłukałam włosy zimną wodą i owinęłam na chwilę w ręcznik. Póżniej delikatnie rozczesałam grzebieniem o szeroko rozstawionych końcach.











ODŻYWKA+ STYLIZACJA


Teraz czas na stylizację. Zaczynam od lekkiej odżywki bez spłukiwania Joanna, Naturia z Makiem i Bawełną, którą kupiłam na szybko szukając czegoś taniego:) Okazało się że sprawdziła się całkiem fajnie, nie obciążyła włosów. Użyłam około łyżki wcierając w mokre jeszcze włosy. Później delikatnie rozczesałam grzebieniem o szeroko rozstawionych końcach. Lekko je ugniatam tak aby łożyły sie w fale.


Następnie sięgnęłam po żel z Isany. Każdy tani żel się sprawdzi, możecie użyć też żelu z siemienia lnianego.
Łyżkę stołową żelu rozmieszałam z odrobiną wody na dłoni i zaczęłam rozprowadzać na włosach, przeczesując je palcami tak aby zbierały się w większe grupki.



Przy drugim podejściu użyłam odżywki nabłyszczającej z John Masters Organics ( http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=46705) (http://estyl.pl/john-masters-organics-odzywka-bez-slukiwania-blask-i-miekosc-113g.html) w roli żelu. Okazała sie bardziej nawilżająca, mniej utrwalająca, ale lepsza dla moich suchych włosów.

Więcej pisałam o niej TUTAJ, ma również świetny skład.

Skład: Aloe Barbadensis (aloe vera leaf juice) Gel,* Aqua (water), Glycerin, Guar Gum,* Sodium Alginate, Daucus Carota Sativa (carrot) Seed Oil,* Olea Europaea (olive) Oil,* Calendula Officinalis (calendula) Extract,* Anthemis Nobilis (chamomile) Extract,* Xanthane Gum, Methylcellulose Gum, Macrocystis Pyrifera (kelp) Extract,* Marine
Phytoplankton, Fagus Sylvatica (beech) Extract*








SUSZENIE

Suszyłam moje włosy z pomocą dyfuzora. To właśnie on pomoże nam wyczarować najładniejsze fale i loki.  Posiadam najtańszą suszarkę z dyfuzorem dostępną w Saturnie, żadnego szału nie ma ale spisuje sie bardzo dobrze!

Nakładam włosy do miseczki dyfuzora i włączam, lekko unosząc go i opuszczając. Używam ciepłego powietrza, nigdy gorącego i często włączam zimny nawiew. Kiedy włosy są prawie suche pozwalam im na samodzielne doschnięcie.

Później ewentualnie lekko dogniatam kosmyki zbyt  mocno utrwalone, tak aby nie zniszczyć skrętu ale nadać im bardziej naturalny wygląd.





 




No i to już tyle...uff, mam nadzieję że napisałam o wszytskim! Dajcie znać jak sprawa ma sie z Waszymi włosami, czy przewidujecie że mogą się ładnie pofalować po niewielkich zmianach czy może z natury są kręcone.



Jeśli zamierzacie eksperymentować możecie podesłać mi fotki z przed i po na brunettesheart@poczta.fm albo wrzucić na FB:)

W razie pytań piszcie śmiało, ja zabieram sie za pytania pod poprzednim postem:*

buziaki!!

Alina







186 komentarzy:

  1. mam dokladnie takie same wlosy i tez mam problem bo mi sie pusza sa krecone tylko jesli susza sie naturalnie,same, bez rozczesywania,no i jak jest deszczowa pogoda tym bardziej:P
    tylko na drugi dzien po spaniu sa rozprostowane na gorze, tylko konce podkrecone...uzywalam pianki do wlosow kreconych,ale obciazyla je i tez sie rozprostowaly, chyba musze kupic suszarke z dyfuzorem...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko eksperymentuj, może coś z posta Ci pomoże:) Ja mam to samo po deszczu albo kiedy jest wilgotno:))

      Usuń
    2. Pięknie wyglądasz w takich naturalnych lokach :) Też mam kręcone włosy i od dłuższego czasu śledzę wątek o lokach na wizażu- polecam :)Na tym wątku dziewczyny mówiły między innymi o tym, że z tej serii odżywek z Joanny, która masz bez spłukiwania najlepsza jest żółta i niebieska, bo czerwona zawiera dużo gliceryny, a ona bardzo często powoduje puch na włosach niestety...

      Usuń
  2. Jej jak ty pięknie wyglądasz w tych loczkach! Tak uroczo! Bardzo przydatny post!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy można zostawić włosy do naturalnego wyschnięcia???

      Usuń
  3. Wow! Świetnie Ci to wyszło :) tak w ogóle to masz piękny kolor włosów. Będę musiała też u siebie wypróbować dyfuzor, też mnie natura obdarzyła falami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że mam proste włosy, chciałabym uzyskać u siebie taki efekt. :) Włosy wyglądają pięknie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. moje wlosy po umyciu sa fajnie falowane nawet krecone bym powiedziala, ale bardziej te z gory niz te dluzsze od dolu, wlasnie przez to jak sa pocieniowane,no wlansie gdy swobodnie schna wlasnie tak wydladaja ale po nocy juz niestety nie, krecone zostaja tylko te na gorze, krotsze, zamierzam rozpoczat prace nad swoimi kreciałkami:) moze nawet przesle rezultaty, oczywiscie jak wyjde na zdjeciu jako tako:)
    Paulka:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paulka to czekam!:))... następnym razem napisze coś jeszcze o reanimacji dnia następnego:)

      Usuń
    2. Przepraszam, nie mogę znaleźć o reanimacji dnia następnego....a bardzo mnie to interesuje:) Będę wdzięczna za podpowiedź:)

      Usuń
    3. Znalazłam....dziękuje:)

      Usuń
  6. Alinko jaki Ty masz kolor włosów? Jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana to już jest moment kiedy wszelka henna dawno sie wypłukała, włosy rozjaśniły sie od słońca i miodu dodawanego do masek:) żaden konkretny kolor niestety ale głównie efekt rozjaśnienia.

      Usuń
    2. A czy ten miód tak naprawdę coś rozjaśnia? Tzn. można się spodziewać jakiejś rzeczywiście widocznej różnicy? (po jakim czasie, przy jakim stosowaniu? dodam, że moje włosy są naturalnie blond i rozjaśniają się same od słońca w wakacje)

      Usuń
  7. witam zazdroszcze tych loków
    ja mam cieniutkie i 5 na krzyz wiec moze mi ktos uzyczyc troche :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tym razem wyszły Ci o wiele lepsze loczki! Gdybym miała suszarkę z dyfuzorem to również spróbowałabym wydobyć z moich włosów mocniejsze fale, a może i nawet udałoby się zrobić loczki? :) Muszę zacząć częściej sięgać po moją odżywkę bez spłukiwania z Joanny z miodem i cytryną, bo po niej faktycznie robią się ładne fale i włosy się tak nie puszą jak zwykle :) Co do fal to mam taki problem, że włosy po prawej stronie przy twarzy falują mi się mniej niż reszta przez co czasem komicznie to wręcz wygląda :D Na nic ugniatanie tylko lewej partii włosów, bo potem zamiast fal wychodzą jakieś wywijasy :D Masz może Alinko pomysł co z tym zrobić? A tak w ogóle to długie masz już włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze chciałam mieć takie piękne loki... moje włosy często pod wpływem wilgoci w powietrzu puszą się, a te pod spodem się lokują... może to jest sposób na moje włosy? :)
    dzięki
    Monia ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. a będzie filmik? nie wiem, jak się suszy dyfuzorem, kiedys próbowałam, a to czarna magia... włosy mam właśnie bardzo puszące się, zket wytrzymuje max 1 dzien. na pewno wypróbuję. piękne loki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana tak myślę że będzie filmik bo w sumie fajnie było by pokazać to na żywo:) ale najpierw muszę przygotować makijaż dla zaspanych i zabieganych:))

      Usuń
    2. tez chetnie zobaczylam filmik z tego, bo nie wychodzi mi...a wlosy mam baardzo falujace sie i puszace:(

      Usuń
  11. Całkiem inna Ty :) Piękne loki! Ciekawe czy ja mam "utajone fale" :P

    OdpowiedzUsuń
  12. mam mocne fale bez specjalnych zabiegów. muszę zobaczyć, jak będą wyglądały po wysuszeniu suszarką z dyfuzorem, ale to tylko na większe wyjście, na co dzień nie będę ich niszczyć suszarką. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajnie opisałaś to dla początkujących kręconowłosych :) zawarłaś w tym najważniejsze zasady, i wszystko brzmi prosto! ja akurat już nieco wiem w tym temacie, ale wzmianka o połączeniu odżywki z żelem mnie zaciekawiła, może użyję tego sposobu przy najbliższym myciu ;]

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja mam proste jakby ktoś żelazkiem wyprasował ;( ;( ;(Marzę o lokach, ale u mnie sie utrzymują jakieś 2-3 h max;/

    OdpowiedzUsuń
  15. Masz piękne loczki :)) ja też mam fale :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana Alinko, moje pytanie trochę z innej beczki.
    Ostatnio zamówiłam na allegro Blistex Lip Relief Cream i moje pytanie: czy to, że jego smak jest z początku taki lekko kwaśny, a później raczej niezbyt dobry jest normalne? Ma taki jakby zatęchły posmak, jeśli wiesz o co chodzi :D i ogólnie spodziewałam się, że mocno nawilży moje usta, że efekt będzie dużo lepszy, a w rezultacie on nie robi praktycznie nic, za chwile usta znowu są suche. Zastanawiam się czy po prostu może mój blistex był przeterminowany?
    Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam cieplutko :* /Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu nie sądzę aby był przeterminowany bo są u nas w sumie od niedawna. odczucia co do zapachów bywają różne i ja akurat lubię zarówno zapach jak i smak, choć pod koniec faktycznie jest gorzkawy.
      U mnie nic tak dobrze ust nie nawilża ale jeśli u Ciebie sie nie sprawdził to chyba po prostu nie jest kosmetykiem dla Ciebie:)

      Usuń
  17. Bardzo ładny efekt. Jak już pisałam naturalnie, świeżo i dziewczęco.
    Szkoda, że mam proste włosy :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jako dziecko miałam kręcone włosy, wręcz tzw. "baranka", później zaczęłam rozczeswyać i były tylko falowane i - walczyłam z nimi.
    Teraz po odkryciu, że włosy kręcone są cudowne używam zwykłych szamponów, zazwyczaj dostosowanych do koloru włosów, ale żeby pomóc włosom lepiej się skręcać używam pianki do włosów - jak na razie najlepiej sprawdzają się te śrenio utrwalające bądź słabo, np. z welli, wellaflex - loki i fale. Testowałam wiele pianek i dzięki tej i złotemu syossowi włosy najlepiej i najnaturalniej wyglądają. Polecam pokombinować z piankami i dyfuzorem - efekt jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Moje włosy są mega puszące, nie wyglądają normalnie jeśli nie użyję suszarki. Kiedy próbuję uzyskać loki to wychodzą;) Muszę tylko znaleźć produkt, który nie będzie sklejał moich bardzo cienkich włosów. I czekam, aż będą dłuższe, bo wtedy skręt jest lepszy, a kiedy nic z nimi nie robię to ładnie falują i już się tak nie puszą;) Choć lubię siebie tez w prostych włosach, ale wtedy suszarka i szczotka jest niezbędna, a nie chcę tego robić zbyt często.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię proste włosy, niestety właśnie takie prostowanie zawsze je trochę niszczy:/

      Usuń
  20. Moje włosy są kręcone, ale ja ich nie lubię i prostuję na wszelkie możliwe sposoby. Obecnie za pomocą szczotki stylizującej Remington. Znacznie mniej niszczy włosy niż klasyczna prostownica, a w dodatku podnosi włosy i sprawia, że jest ich więcej.

    OdpowiedzUsuń
  21. mam wrażenie, że jestem posiadaczką właśnie takich utajonych fal... moje podłe kudły za nic w świecie nie chcą pozostać proste na dłużej - kiedy wychodzę z domu wyglądają idealnie, ale wystarczy nieco wilgotniejsze powietrze i mam puszydło na głowie i zakrętaski przy skroniach... zdecydowanie wypróbuję Twoją metodę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Właśnie teraz rozpoczęłam walkę z produktami w których składzie przeważają silikony i sls. Staram się unikać tych produktów a stosować bardziej naturalne przez szampony, odżywki i oleje. Okazało się jednak że moje włosy się szybciej przetłuszczają, bo nie są tak wysuszone jak zwykle. Po prostu muszę częściej myć głowę. Jednak zastanawiałam się cały czas nad produktami do stylizacji moich kręconych włosów. Dzięki za post, teraz biegnę do drogerii na zakupy :) pozdrawiam znad morza

    OdpowiedzUsuń
  23. Moje włosy określiłabym jako takie niesforne, niby proste, ale są bardzo podatne na wszelkie falowanie, ugniatanie, zawsze coś mi się zagnie :) Spróbuję więc stylizacji wg. Ciebie, bo nigdy nie mogłam się dokopać na Wizażu do konkretów :P Muszę sobie tylko sprawić dyfuzor do mej suszarki! :D A nuż okaże się, że również mogę wyczarować niezłe loki :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale bym chciała miec takie loki :D O matko jakbym chciała :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Wyglądasz znakomicie! Ja niestety nie mogę pozwolić by moje fale się utrzymywały bo puszą się gorzej niż proste włosy, które i tak mi dokuczają.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wow, piekne:)) Ja mam lekkie fale, po niefortunnym cieniowaniu pare lat temu bardziej mi sie wyprostowaly, ale ostatnio na noc zaplatam sobie jakies 2, 3 warkocze, rano wystarczy ze rozplacze, dokladnie wyczesze glowa do dolu i efekt niczym Shakira;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetne loczki:) Mi wychodzą gdy zawinę je w koczek, czasami nawet za mocne;p Miałaś kiedyś do czynienia z termolokami? Zastanawiam się nad kupnem i nie wiem czy warto.
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  28. Jako prostowłosa (no może nie do końca) zawsze marzyłam o takiej burzy loków :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękny efekt. Sama muszę spróbować Twoich metod, bo mam tendencję do falowania.

    OdpowiedzUsuń
  30. Na pewno skorzystam za chwilę, kiedy będę myć włosy :) akurat mam przygotowaną porcję żelu lnianego, ale niestety nie mam żadnej odżywki bez spłukiwania ani dyfuzora :( może odrobina odżywki isana nada się jako ta b/s?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pierwszy raz stosowałam żel lniany to użyłam go bez odżywki bez spłukiwania i tez wyszło :) Jeśli nie masz dyfuzora prawdopodobnie włosy będą schły bardzo długo ale też wyjdzie, tylko nie można włosów dotykać w trakcie suszenia bo będą się puszyć po wysuszeniu.

      Usuń
    2. Dzięki kochana :) pomyślałam też, że po nałożeniu żelu zastosuję plopping :) zobaczymy jak to wyjdzie.

      Usuń
    3. Uroda i włosy i jak efekty?:)

      Usuń
  31. Mam podobne włosy i układam je bardzo podobnie. Stosuje m.in. linie z Naturi miód i cytryna. Odżywka bez spłukiwania z tej serii powoduje, że moje włosy pięknie pachną aż do następnego mycia.
    Co do żelu, ja używam mrożący z Joanny lub lniany.
    Jeśli moje włosy rozprostują się przez noc to rano regeneruje je sokiem z aloesu. Spryskuje nim włosy i od wilgoci znowu się skręcają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak robię:) Poranne spryskanie fajnie ratuje loczki po nocy:)

      Usuń
  32. Ja kiedyś myślałam, że mam po prostu szopę niesfornych włosów na głowie, aż pewnego dnia, zupełnie przez przypadek odkryłam, że mam fale i to całkiem nie złe (chwilami raczej loki) ;) Niestety jak to włosy kręcone, raz się lepiej ułożą, a raz gorzej, dlatego zdarza mi się je niestety prostować.. ;)

    Myślę, też, że to jak loki się układają zależy też od naszej fryzury, a właściwie od tego jak mamy ścięte włosy. Z doświadczenia wiem, że włosy mocniej wystopniowane kręcą się lepiej, ładniej i mocniej (chociaż podejrzewam, że może to również zależeć od rodzaju włosów, rodzaju skrętu i miliona innych czynników) :) Ja na razie mam włosy dość delikatnie wycieniowanie dlatego często zdarza mi się mieć na górze włosy proste, a na dole loczki (co niestety nie zawsze wygląda fajnie..).
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację ścięcie dużo daje, ja ostatnio byłam u fryzjera który wystponiował mi włosy pod loczki i jest różnica:)

      Usuń
    2. Jeśli to było w Krakowie, możesz powiedzieć gdzie byłaś u fryzjera? Szukam kogoś dobrego do loków, bardzo proszę o odpowiedź!

      Usuń
  33. Ja nie mogę suszyć włosów suszarką, nawet z dyfuzorem, bo coprawda włosy ze spodu pięknie zakręcają mi się w świderki, ale grzywka i wszystkie włosy z wierzchu robią się proste albo prawie proste, co wygląda komicznie, tragicznie i bardzo niewyjściowo. Próbowałam już z ciepłym, zimnym powietrzem, małym i dużym nawiewem, z wyłączaniem non stop suszarki (czyli nabieramy włosy na dyfuzor, przytrzymujemy włosy przy głowie, włączamy, suszymy chwilę, wyłączamy i dopiero puszczamy, po czym przechodzimy do następnego pasemka itd., nie wiem czy da się coś z tego zrozumieć :D), nawet kilku różnych suszarek i kicha ... Dodam, że włosy mam mocno kręcone, bardzo długie i niestety cienkie. Jak schną samodzielnie to z górą zazwyczaj też jest problem, ale nie aż taki, jednak ciężko jest czekać aż same wyschną, bo przy aktualnej długości to jest ok. 8h i więcej w lecie, a co dopiero zimą czy w jesienny deszczowy dzień. Stosuję się do zasad CG (nie ortodoksyjnych, używam szamponu bez SLS, odżywek bez silikonów), staram się używać masek, raz na jakiś czas nałożę jakiś olej (tu przydałaby się systematyczność).
    Czy jesteś w stanie mi coś poradzić ? Trochę tracę wiarę w to, że mogę odzyskać moje kręcioły :(. Kiedyś nie miałam tego problemu, nie wiem czemu mam teraz ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga a może pomogło by cięcie, jakieś stopniowanie i może włosy są ju za długie i za ciężkie?

      Usuń
    2. Nie sądzę, bo zawsze mam wycieniowane włosy, raz bardziej, raz mniej, a przy suszeniu zawsze efekt jest ten sam :(.

      Usuń
  34. Ja jako male dziecko mialam zdrowe, proste wlosy, jakos w 4 klasie zachcialo mi sie grzywki i cieniowania, bylam bardzo zadowolona, ale wlosy nagle sie pokręcily ;) Od tamtej pory mam falowane wlosy, a obecnie znowu brak grzywki :D Do niedawna bylo ok, ale poszlam do... FRYZJERA :/ I to byl wieeeelki błąd :( Obecnie zapuszczam wlosy i robie co moge, aby szybciej rosly. Dlatego tez czekam na jakis post o przyspieszeniu porostu wlosow ;) A co do Twoich loczkow - genialne! :* Najbardziej podobają mi sie tez uzyciem odzywki nablyszczającej - takie naturalni piekne ;)
    Pozdrawiam :*
    ~Weronika

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja cały czas nosiłam loczki i teraz przestawiam się na prostrze włosy :)
    Generalnie spie w rozpuszczonych włosach po umyciu i loczki same sie stylizują :) rano je ewentualnie dosuszam jeśli nie zdążą wyschnąć same i wtedy własnie uzywam suszarki z dyfuzorem :) (przed suszeniem dobrze jest potrzymać włosy w ręczniku w ten śmieszny sposób http://static.naturallycurly.com/images/articles/plopping.jpg :) naprawde pomaga, ale włsoy tak z pół godzinki trzeba nosic w turbanie :D

    Moim zdaniem bez połowy tych produktów wyszedł by Ci taki sam efekt ;) Na moje oko - szampon, jedna odzywka i na koniec żel/jakiś nabłyszczacz i to w zupełności wystarczy ;)

    Buziak! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu ja też tak zawijam:) maskę stosuję jednak często stąd jej obecność a pozatym to to co piszesz:)

      Usuń
  36. Na blogu Mysi kilka tygodni temu wyczytałam , że moje włosy są prawdopodobnie falowane :( Jest to dla mnie wstrząsająca wiadomość, bo uwielbiam prost włosy i zdecydowanie ładniej mi w takich. Jakoś nie mogę się przekonać do ich naturalnej formy. Zaraz po myciu jest dobrze, ale następnego dnia tragicznie! Czeka mnie jeszcze dużo prób i kombinowania.
    A Ty Alinko, co robisz na drugi dzień? Twoje włosy wyglądają tak samo ładnie?
    I co robisz z nimi w nocy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eM następnym razem przygotuję post o tym jak reaktywować włosy na drugi dzień:))

      Usuń
    2. Czekam z niecierpliwością :)

      Usuń
  37. musze sie kiedys zaopatrzyc w suszarke z dyfuzorem i zimnym nawiewem...

    OdpowiedzUsuń
  38. Prześliczne te Twoje włosy, nie poznałam Cię na zdjęciu. :D
    Ja też mam włosy falowane, ze skłonnością do kręcenia, więc wypróbuję Twoją metodę i zobaczę :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Mam nadzieję że znajdę taki grzebień u siebie w Rossmanie, bo zawsze mam problem z czesaniem włosów jak są zakręcone.

    wkolorachswiata.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. Moje włosy lubią się puszyć, ale raczej są gładkie- po prostownicy są idealnie proste przez dwa dni, natomiast gdybym chciała zrobić z nich loczki, bardzo szybko by się wyprostowały.
    Ale nie narzekam, bo loki nie pasują do kształtu mojej twarzy. Ty za to wyglądasz w nich anielsko! :)

    OdpowiedzUsuń
  41. U mnie wystarczy, że umyję włosy wieczorem, pójdę spać w mokrych, rano wgniotę w nie trochę pianki i mam cudne loczki :) od zawsze tak miałam, kiedyś nie umiałam sobie z tym poradzić, ale jak widać najlepsze rozwiązania to te najprostsze(w tym wypadku pianka do włosów :> )
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  42. też mam kręcone włosy, i tak jak już mówiły dziewczyny, kręcą się tylko kiedy schną naturalnie. Nawet jeśli użyję dyfuzora to na głowie robi mi się prawdziwa szopa!
    właśnie testuję metodę OMO i muszę powiedzieć, że widzę efekty ;) skręt poprawił się już od pierwszego mycia.


    ----------
    www.klik-klikr.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. Hej,

    W dzieciństwie miałam całkiem proste włosy, zaczęły kręcić się po pierwszym obcięciu a po cieniowaniu osiągnęły prawie pełny skręt:) Zaczęłam prostować włosy w wieku 14 lat i robiłam to..... 10 lat. W kwietniu br postanowiłam dać szansę mojej szopie:)na początku nauczyłam się je układać za pomocą pianki- niby nie dobrze bo wysusza, ale chciałam jakoś zacząć program naprawczy:) szukałam dobrej pianki bez alkoholu, ale niestety prawie wszystkie niemiłosiernie sklejały moje włosy- dopiero pianka z Aldi- Kyrell dała mi nadzieje na ujarzmienie tego co mi się na włosach pojawiło- i to był dobry strzał- niedrogi i skuteczny:)od tego małego odkrycia wszystko się zaczęło:) Obecnie najlepszą pielęgnacją moich kręconych dosyć obficie włosów jest olejowanie (dopiero zaczynam) lekki szampon bez sylikonów, odżywcze sera na końcówki włosów ( broń boże żadne jedwabie etc) lniana kuracja:) żel z siemienia lnianego spisuje sie u mnie bardzo dobrze- testuje go dopiero 3 dzień ale jestem bardzo zadowolona i bardzo bardzo serdecznie dziękuję Ci za lniany post!:) oczywiście trzeba pamiętać o pielęgnacji włosów od wewnątrz:)! pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beti to ja dziękuję za tak długi komentarz:) I za polecenie pianki, będę musiała ją wypróbować:))

      Usuń
    2. Jest naprawde ok- do wyboru jest różowa i niebieska- różowa bardziej "nabłyszcza":)

      Usuń
  44. Ja po wysuszeniu włosów zwykłą suszarką, lub pozostawieniu ich do samodzielnego wyschnięcia PO ROZCZESANIU TYLKO PALCAMI, mam takie właśnie loczki jak Ty Alinko, ale neistety suche, matowe i napuszone :(

    Gdybym nie miała wysokiego czoła, które zasłaniam grzywką, pozwoliłabym włosom się kręcić. Obecnie je prostuję, co daje efekt prostej grzywki i delikatnych bardzo fal.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta prosta grzywka i fale lub loczki zawsze strasznie mi sie podobały:)

      Usuń
  45. Szkoda, że moje włosy są tak proste jak druty, i nic się nie da z nimi zrobić;/

    OdpowiedzUsuń
  46. Bardzo Ci te loki pasują :) W przypadku moich włosów nie ma nawet mowy o suszarce. Szopka która powstaje jest nie do opanowania, przez co kończy się prostowaniem. A bez suszarki to całkiem tragedia ;c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak mialam, ale pomogł mi dyfuzor. Serio to swietna sprawa. po suszeniu zwykłą suszarką miałam wielką szopę siana dlatego musialam prostować co się dało. Jednak odkąd wiem ze mam kręcone/falowane wlosy stylizuję je wlasnie tak jak Alinka i jestem bardzo zadowolona. Wlosy proste wygladaly na zniszczone a te krecone są miękkie i błyszczące. Dyfuzor to swietna sprawa.

      Usuń
    2. a. Pinch anonimek ma rację daj szanse dyfuzorowi bo to ogromna różnica:)

      Usuń
  47. zawsze chciałam mieć kręcone włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo przydatny post ; )
    Sama mam włosy kręcone i potwierdzam wszystko co tu napisałaś.
    Odkąd używam szamponu bez silikonów skręt jest mocniejszy ; )
    poza tym im włosy są krótsze są lżejsze i łatwiej się kręcą . Cieniowanie też wzmacnia skręt ; >
    Więcej postów o lokach poproszę ; >

    OdpowiedzUsuń
  49. Całe życie marzę o kręconych włosach :) ale przez te moje marzenia zniszczyłam włosy przez trwałą ondulację :(

    OdpowiedzUsuń
  50. Wspaniały efekt! Zupełnie inaczej wyglądasz! :-) Muszę wypróbować Twój sposób przy okazji następnego mycia, moje włosy zawsze lubiły się falować, choć od jakiegoś czasu są już bardziej proste. Jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  51. Witaj Alinko:* kurcze ile komentarzy... nie wiem czy odpowiesz mi na moje pytania ale mam nadzieje ze tak. Slicznie wyglądasz w krecownych włosach, naprawdę rewelacja!!! Wolałam Cie zawsze jak miałas fale ale teraz zmieniłam zdanie! I ja od jutra zaczynam walczyć o powrót moich zapomnianych fal dziękuję Ci kochana:* a teraz pytania. Szukam jakiegoś dobrego peelingu do walki z zaskórnikami otwartymi i zamkniętymi. Uzywalam OCM w nadziei ze to złuszcza mi skóre, jednak sie pomyliłam. Muszę używać peelingu. tylko teraz nie wiem co wybrac. myślę nad korundem czy czyms w tym stylu. uzywam toniku pichtowego i mi pomaga ale jednak peeling musi być. Polecilabys mi coś? Ostatnio moja fryzjerka (byla kiedys kosmetyczką) poleciła mi jakieś serum z kwasem za 80 zł i peeling morelowy profesjonalny ale nie pamiętała nazw tych specyfików. Jestem w kropce. Pomóż kochana proszę!!! Pozdrawiam Paulina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paulino, polecam bardzo toniki z kwasami z biochemii urody a jeśli chodzi o peeling to korund będzie ok ale możesz też spróbować miodu z solą do daje świetne rezultaty:) http://www.alinarose.pl/2011/09/naturalna-pielegnacja-gadka-i-lsniaca.html
      zobacz przepis w linku:)

      Usuń
  52. Przepięknie wyglądasz w tych lokach, wow *_*! Spróbuję ten sposób pielęgnacji, jestem ciekawa co mi "wyjdzie" :))

    OdpowiedzUsuń
  53. wygladasz CZADOWO!
    ja mialam krecone jako pieciolatka, potem juz proste bez zadnego prostowania ni nic takze chyba to nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  54. Wyglądasz oszałamiająco, a te loczki są cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Super! dzięki za tego posta! ja walczę z moimi lokami, bo raz są piękne, a raz pięknie oklapnięte:/ kurczę chciałabym żeby zawsze miały mocny skręt, a czasem mają jedynie lekki:/ nie wiem kompletnie od czego to zależy, ale denerwuje mnie to niemiłosiernie. Używałam wielu kosmetyków do stylizacji i chyba najlepiej działa na nie pasta do włosów Joanny, jednak też nie każdego dnia;/
    Nie lubię pianek do włosów- po nich moje włosy są takie posklejane i szorstkie. Mimo, że nie daję za dużo na włosy:/ Jestem załamana ich układaniem się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana na posklejanie włosów super działa późniejsze pogniecenie loczków palcami- pojedynczo, troszkę to trwa ale wtedy żel czy pianka puszcza i włosy robią się lżejsze nie tracąc skrętu:)

      Usuń
    2. Hej to znowu ja, ale tym razem piszę z pracy gdzie jest zablokowany dostęp do bloggera, dlatego piszę z anonima;)

      Moje włosy są bardzo cienkie, ostatnio chodzę do nowego fryzjera, który ścina moje włosy na dłuższego boba(podobno najlepsza fryzura przy kręconych włosach- tył krótszy, przód dłuższy). W dniu dzisiejszym moje loki wyglądają fatalnie- bo są prawie proste:/

      Ostatnio zaczęłam znowu używać szampon babydream, ale on mi chyba nie służy, bo włosy po nim się gorzej układają. Nie wiem już jakich szamponów używać, bo nie chcę używać takich z silikonem oraz SLS i innymi świństwami:/

      Moje włosy wbrew obiegowej opinii o tym, że loki są suche- takowe nie są. Wręcz przeciwnie- bardzo szybko się przetłuszczają.

      Raz w tygodniu nakładam na włosy amlę- wtedy są jakby bardziej odżywione i lepiej się kręcą.

      Dziś wypróbowałam żel na włosy- u mnie totalna klapa:/
      Jedyne co mi pomaga to pasta do stylizacji włosów Joanna, ale też nie codziennie(najgorszej jest jesienią i zimą, wtedy loki są fatalne!).

      Nie wiem już co na nie stosować, ostatnio kupiłam spray do stylizacji loków, który kompletnie nic nie daje. Jedyne co dawało jakikolwiek efekt większego skrętu- odżywka w sprayu MYPA, którą wycofali;/ jestem już totalnie załamana, bo nie wiem co zrobić, żeby moje włosy miały ładniejszy skręt?!

      Pozdrawiam

      Usuń
    3. moje włosy są suche, a przetłuszczają się bardzo szybko - praktycznie muszę je myć codziennie;) we włosach suchych nie chodzi o to, że skóra głowy jest sucha, nie produkuje łoju i nie trzeba ich w sumie myć, tylko o to badziej, jakie są na długości. polecam ten wpis czarownicującej: http://czarownicujaco.blogspot.com/2012/08/do-you-speak-haircare-wosy-suche-wosy.html :)

      co do szamponów jeszcze, to jeśli jesteś przeciwniczką sls/sles-ów itd., możesz myć włosy odżywką. chociaż wg mnie, skoro ostatnio masz problem z oklapniętymi włosami i zmniejszonym skrętem, to przede wszystkim zaczęłabym od dokładnego oczyszczenia włosów i dopiero wtedy dalej kombinowała...

      Usuń
  56. Hej:) Kocham Cie za ten post, poniewaz mam ten sam problem, tyle ze moich włosów jest tyle, że wyglądam jak lew, do tego są zniszczone od rozjaśnienia (w czerwcu), co daje efekt spuszonych, sianowatych niestety, odstających. Te od spodu są super i tylko wiszą sobie, a reszta napuszona. Od maja zaczełam naturalna pielęgnacje. Zaczełam olejowac włosy, maska z Alterry, odżywka nisany i zero silikonów, alkoholu.
    Nadal szukam dobrych naturalnych masek mocno odżywiających i nawilżających. Chciałabym wypróbowac coś mocniejszego niz Alterra. Mogłabys polecic jakies dobre maski i odżywki bez spłukiwania łatwo dostępne, ale nadajace sie do naturalnej pielegnacji?
    Zlituj sie i pomóż:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kam-a jest jedna świetna naturalna odżywka którą polecam:
      http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=40728
      niestety jest droga ale to najlepsze co może być:)

      Usuń
  57. Moje włosy są niestety proste jak druty z natury :( Na dodatek krótkie... A przez Ciebie chce je zapuszczać :* Kocham czytać Twojego bloga ^^ Chciała bym, żeby mój też był taki przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kasieczko, trzymam kciuki za Twojego bloga i za zapuszczanie!

      Usuń
  58. Cudne te Twoje loczki! Jako posiadaczka loków uzyskuję podobny efekt, gdy po umyciu i spłukaniu odżywki wgniotę we włosy cement Kerastase lub Serum przeciwstarzeniowe do włosów w kapsułkach HairX Oriflame.

    OdpowiedzUsuń
  59. ojej mi się tak nigdy nie pokrecą bo są proste jak druty;(( przepiękne masz te włosy;)

    OdpowiedzUsuń
  60. Urocze faliska :)
    Nie czytam wyższych wpisów, ale pewnie gros zakręconych i falowanych wizażanek zaraz się odezwie, że Lush, czyli mydło z SLS nie jest dobre dla kręciołów :)
    Fajnie że pokazujesz tu włosy takie jakie są - różnorakie!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że ja chyba przeczytałam wszystkie i wydaje mi się, że nie pojawiła się taka wypowiedź?
      Wizaż jest bardzo pomocny, też się kiedyś stosowałam do ortodoksyjnego CG, ale nie do końca mi odpowiadało i parę rzeczy pozmieniałam. Właśnie dlatego cenię sobie ten portal - bo dzięki niemu nauczyłam się próbować różnych rzeczy, w miarę czytać składy, poznawać co mi nie pasuje i dlaczego ;).

      Usuń
    2. Nie wiem jak dokładnie ta, ale kostku Lusha zawierają Sodium Lauryl Sulfate, najsilniejszy z detergentow w myjadlach, juz sie od niego odchodzi na rzecz słabeszego SLES, nie wiem czy odwazylabym sie sprobowac, do tego mam bardzo twarda wode w kranie wiec mydla ogolnie sie nie sprawdzaja.
      Ortodoksyjne CG nie jest dla każdego, ale delikatne traktowanie zazwyczaj wychodzi włosom na dobre. Nie zebym kazdego naklaniala do mycia odzywka - to trzeba lubic :)

      Usuń
    3. Ja właśnie muszę sie przerzucić na coś z SLES ale póki co nie będę mnożyć bytów bo mam ziołowy khadi do wykończenia:)
      zobaczę jak on spisuje sie na dłuższą metę bo też wydaje sie być ciekawym rozwiązaniem:)

      Usuń
  61. Sama miałam piękne loki ale wybralam że wolę proste włosy. Niestety Ty tez bardziej podobasz mi się w prostych, dla mnie mają one seksapil którego nie mają loki, choć efekt jaki uzyskałas jest naprawde ekstra.

    Ciekawi mnie gdzie kupiłas odzywke Joanny bo myślałam ze juz wycofali te serie bez spłukiwania, bo nie mogę ich nigdzie dostać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuśka kupiłam ją w dogerii Filirt w Krakowie, powinny być właśnie w takich zwykłych mniejszych drogeriach:)

      Usuń
  62. Pięknie Ci to wyszło, cała jesteś piękna, zazdroszczę Ci urody! :)

    OdpowiedzUsuń
  63. mam pytanko jaki jest naj naj naj najjaśniejszy kolor podkładu mineralnego sypkiego z annabelle mineralls???? bo ja mam natural light i jest za ciemny :? wręcz taki pomarańczowo jakiś tam, no ewidentnie się wyróżnia :/ jestem jak śieżka, blada twarz, albinos :) pomóżcie....

    OdpowiedzUsuń
  64. ja mam włosy takie proste, ale podfalowujące;) kurde, nie wiem, jak to określić, mam zdjęcie gdzieś w telefonie po dokładnym oczyszczeniu i naturalnym wysuszeniu, bez czesania itd. i są niby proste, ale jednak widać kilka 'zagięć'. w każdym razie próbowałam wydobyć fale Twoją metodą 'na księżniczkę leię' i na piankę, jednak nic z tego nie wyszło, a po plunking'g/plopping'u mi się zwyczajnie nie podobały i je rozczesałam. generalnie podczas schnięcia zaczynają falować, a następnie się rozprostowują i takie już zostają - niby proste, ale podpuszone, z wywiniętymi końcówkami. chętnie wypróbowałabym takiej suszarki z dyfuzorem, ale nie wiem, czy warto ładować w nią jakiekolwiek pieniądze, jeśli moje włosy nie zechcą po niej trzymać skrętu i tak (jak po 'lei' i piance):/

    co do stylizatora, u mnie żel lniany odpada, gdyż moje włosy okropnie reagują na siemię lniane. czarownicująca poleciła mi żel aloesowy, jednak jeszcze jakoś się nie zabrałam za jego kupno. muszę w końcu go wypróbować!

    bardzo by mnie ucieszyło, jeśli znalazłyby się dziewczyny z włosami podobnymi do moich i pokazały, że da się z nich wydobyć i utrzymać skręt:) Tobie w tych lokach jest bardzo do twarzy! fale w Twoim przypadku nie mają aż tyle życia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam identyczny problem. Ni to proste ni falowane włosy. Kiedyś bardzo falowały, ale ostatnio prawie zupełnie się wyprostowały. Wczoraj po myciu wygniotłam je pianką i do dziś mam takie maleńkie falki. I mam dylemat- próbować powrócić do fal, czy machnąć na to ręką. Boję się, że etap powrotu będzie obfitował w dni typu:"nie mogę wyjść z domu z takimi włosami" :(

      Usuń
    2. hej damon:) obejrzałam Twoje włosy na blogu, zdjęcia pod wpisem o myciu metodą omo i wg mnie masz ukryte fale jak nic:D moje są chyba jeszcze bardziej w stronę prostych... ale samemu siebie to ciężko oceniać;) zamówiłam żel aloesowy i będę próbować jeszcze z nim - przynajmniej w te dni, kiedy nikt nie będzie mnie oglądał;) ale generalnie ciężko gdzieś znaleźć informacje o takich włosach jak nasze, jak je czesać, żeby wyglądały naprawdę fajnie:/

      Usuń
    3. Damon faktycznie masz utajone fale, też zerknęłam na tego posta:) Mi takie efekt bardzo sie podoba, myślę że spokojnie możesz dużo eksperymentować:)

      Foster Marine daj znać jak pójdzie z żelem aloesowym jestem bardzo ciekawa:) ja kupiłam moją suszarkę za 50zł więc dramatu cenowego nie ma, może warto spróbować. a jak obecnie je suszysz?

      Usuń
    4. To jest dla mnie nadzieja:) Poczytam sobie, poeksperymentuje, zobaczymy co z tego wyjdzie:)

      Usuń
    5. alino, obecnie schną tylko naturalnie i to od ponad roku, ale suszarkę posiadam;) tylko że nie z dyfuzorem, a taką zwykłą, klasyczną, wiesz, trzy poziomy gorącego powietrza, zimny nawiew i nic ponadto;) dlatego zastanawiam się nad kupnem kolejnej, skoro tej, którą mam, od ponad roku nie użyłam, a nie wiadomo, czy moje niepodatne włosy zechcą na dyfuzor zareagować;) dzisiaj idę odebrać w aptece ten żel aloesowy, muszę kupić jeszcze jakąś odżywkę b/s (bo na chwilę obecną nie używam żadnej) i poeksperymentuję:) jeśli efekty będą na plus, to na początku grudnia mam akurat imieniny i myślę, że wszystkich ucieszę, że mam już upatrzony prezent, bo ponoć nikt nigdy nie wie, co mi kupić (i chyba faktycznie coś w tym jest, bo przed każdą większą okazją rodzina prosi mnie o 'listy do św. mikołaja';))

      Usuń
    6. Haha to super że chcą Ci kupić akurat to na co masz ochotę:)
      Może pożycz suszarkę z dyfuzorem od koleżanki, ja też miałam suszarkę, myślałam że może uda mi sie dokupić sam dyfuzor ale jak zobaczyłam że suszarki są stosunkowo tanie to odechciało mi sie szukać:)

      Usuń
    7. foster marine chyba mam takie włosy jak Ty:) zawsze myślałam, że mam proste włosy niczym druty ale ostatnio zaczęłam dostrzegać, że chyba jednak do końca tak nie jest.. na skroniach mam krótkie włoski, które zawsze kręcą mi się w loczki szczególnie pod wpływem wilgoci i grzywka, którą zapuszczam, jest bardzo niesforna, zawsze gdzieś się wykręca. reszta włosów jest prosta, ale pewnie od ciężaru, bo są dość długie, a końcówki zawsze gdzieś tam się mimo wszystko wywiną, zwłaszcza świeżo po ścięciu. do tego jak rozczeszę je po myciu suche (traktuję je jak proste) robią się takie dziwne jakieś sianowate.. przełom ogólnie nastąpił dzisiaj rano, bo poszłam spać w mokrych z braku czasu, a rano miałam baaardzo delikatne fale:) pierwszy raz w życiu! przy następnym myciu potraktuję je jak falowane, może coś z tego będzie:D zawsze marzyłam o kręconych włosach! zastanawia mnie tylko to, że sztucznie robione loki czy fale po warkoczu bardzo szybko rozprostowują się na moich włosach..

      Usuń
  65. Alinko, piękne masz włosy i wyglądasz lepiej w kręconych!! Uwielbiam Twojego bloga :-)

    OdpowiedzUsuń
  66. Pięknie Ci w kręconych włosach i śliczny makijaż:)

    OdpowiedzUsuń
  67. MÓJ SPRAWDZONY PRZEPIS NA LOKI:
    Jeśli chodzi o utrwalanie to polecam brylantynę z żelu z joanny. Stosuję od lat. Co prawda ma alkohol, co może przesuszać, ale stosuję jej niewielką ilość, bo wystarczy, a jak się olejuje włosy, to wszystko się wyrównuje. Brylantynę w wilgotne włosy wcieram, czasem zakręcam włosy w pasmach tak na palec czy wokół własnej osi. Zasychają w takim kształcie dzięki brylantynie, a jak już są prawie suche mocno zgniatam je rękami i cała sztywność brylantyny znika. POLECAM! Mam naturalne loki i to jest od lat moja metoda. Dodatkowo, jak myję głowę wieczorem, to z lekko wilgotnymi od głowy włosami kładę się spać, układając je do góry na poduszce. Rano uniesione u podstawy i pięknie skręcone :)

    OdpowiedzUsuń
  68. Hej. Jestem pierwszy raz na twoim blogu i jestem naprawdę pod wrażeniem. Spróbuję wykorzystać twoje wskazówki na moich włosach. Przeważnie myję je wieczorem i śpię w ślimaku. Kiedy się budzę to mam fajne fale, ale jedynie od połowy włosów. Chciałabym mieć takie fale jak Ty.
    A tak nawiasem mówiąc to przypominasz mi tą aktorkę z Pretty Little Liars, nie wiem, czy ktoś Ci wcześniej mówisz, że ją przypominasz (http://www.wikihow.com/Image:Pretty-Little-Liars.jpg). Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)) Już parę osób mi to mówiło bo ostatnio robiłam nawet makijaż z pll ale akurat Arii:)

      Usuń
  69. zaciekawiy mnie te fale uryte, ja walcze z moimi włosami, same się lekko falują, ale ułużyć je za nic w świecie nie mogę

    OdpowiedzUsuń
  70. MsBeetle8 miałam ten sam problem i przez to że nie mogę zasnąć z niczym na głowie zrezygnowałam z mycia na noc i teraz myje włosy wieczorem tak aby wyschły same i dopiero potem idę spać. Albo ew zawijam je w dwa ślimaczki po obu stronach głowy:)

    OdpowiedzUsuń
  71. Świetny post, na pewno skorzystam z pomysłów i rad :)
    Mam naturalnie falowane włosy i od czasów gimnazjum do końca liceum usilnie katowałam je prostownicą, przez co stały się one do niczego, zaczęłam z włosami do pasa a skończyłam do ramion BEZ OBCINANIA! Włosy suche,zniszczone, łamiące się, w opłakanym stanie.Gdy zorientowałam się, co im zafundowałam postanowiłam wziąść się za nie-ścięłam na krótko, wycieniowałam. W regeneracji bardzo pomogła mi odrzywka Dove-Intense repair i dość częste nawilżanie mgiełką końcówek włosów w ciągu dnia. Oczywiście prostownica odeszła również na bok. Po 2 latach od tej kuracji mam znów długie włosy i pokochałam wreszcie moje loki ( kiedyś nie do pomyślenia było dla mnie wyjście w niewyprostowanych włosach). Prostownicą układam tylko czasem parę niesfornych pasm przy twarzy,ewentualnie "od święta" , co parę miesięcy zafunduję im prostowanie. Tak więc, dziewczyny, w naturze tkwi siła! Czasem wystarczy tylko odpowiednie cięcie i podkreślenie :)

    OdpowiedzUsuń
  72. W loczkach jeszcze piękniejsza :) O nie!! Tego już za wiele :PP
    W falach jakoś poważniej wyglądałaś, a te loczki dodały Ci młodzieńczego, lekkiego uroku :) Zawsze marzyłam o loczkach, tymczasem na proste, gładkie druty :) Za to mój mąż ma loczki, choć dość zniszczone i suche, to staram się je ratować i w sumie coraz mniej marudzi i poddaje się moim zabiegom (byle nie za dużo i nie za długo :).
    Myślę, że coś z tego wpisu na pewno zastosuję w moim programie "Męże, nie ścinaj włosów" :DD
    Pozdrawiam i gratuluję profesjonalnego bloga, fot i czytelników :)
    Anul

    OdpowiedzUsuń
  73. Ja mam włosy podatne na skręcanie, w liceum wyglądałam tak, jakbym miała lekko już prostującą się trwałą:) Jednak pod wielu doświadczeniach już wiem, że podstawą dobrej fryzury dla osób z kręconym włosami jest bardzo dobre ich wycieniowanie u salonie fryzjerskim. Nawet długie włosy umiejętnie leciutko podcięte tu i tam będą się lepiej układać tak, jak to sobie zaplanujemy. I oczywiście odpowiednia odżywka do włosów kręconych, na tych kosmetykach nie można oszczędzać i najlepiej kupić w salonie jakąś profesjonalną markę. I używać z umiarem:)) Suszyć dyfuzorem ugniatając rękami, potem leciutko utrwalić i voila!:))) Tak naciskam na to dobre ścięcie, bo był okres w moim życiu, kiedy miałam na głowie tragedię właśnie przez fryzjerkę, która tak mi podcięła włosy, że zamiast się fajnie naturalnie kręcić, prostowały się dziwnie, na dodatek na koniec swojej pracy wyprostowała je na zbyt gorącej szczotce i zepsuła mi efekt na długie miesiące, widocznie spaliła powierzchnię włosów:(((((

    OdpowiedzUsuń
  74. Hej Alinka,
    przepraszam, że tak nie na temat, ale szukam wpisu na temat naturalnych okładów na trądzik, o których pisałaś i nie mogę znaleźć, poratujesz?

    Pozdrawiam, ANA

    OdpowiedzUsuń
  75. Ja mam włosy kręcone od 3-4 lat i właściwie dopiero od roku zaczęłam żyć z nimi w zgodzie. Moim zdaniem przy włosach kręconych zasadą numer 1 jest nawilżanie. Moje były non-stop suche przez co wyglądały jak siano. Teraz myję je szamponem regenerującym, nakładam odżywkę i maskę, jak mam więcej czasu również siemieniową maź, którą spłukuję. Włosy zawsze dobrze osuszam ręcznikiem i wcieram trochę jedwabiu z biosilka (pewnie więcej tam silikonu niż jedwabiu ale to daje moim włosom barierę ochronną)nie suszę tylko zostawiam do wyschnięcia, a jeśli suszę używam pianki. W ciągu dnia piskam miksem soku z aloesu i oleju z Altery. Muszę spróbować domiksować tam jeszcze żel siemienia

    OdpowiedzUsuń
  76. ALU CZY MASZ CIENIOWANE WŁOSY ?

    OdpowiedzUsuń
  77. Mogłabyś coś napisać o tym jak ścinasz włosy i gdzie chodzisz do fryzjera? :)

    OdpowiedzUsuń
  78. ojj jak ja bym chciała mieć takie falowane włosy. Moje są proste , tylko na końcach się lekko wywijają, ale na tym koniec :( są też mało podatne na kręcenie, loki u mnie nie utrzymują się dłużej niż kilka godzin :( myślałam nawet o delikatnej trwałej, ale fryzjerka mi to odradza bo moje włosy są dość cienkie, a wiadomo że to bardzo inwazyjny zabieg. Ehh no cóż :) muszę jakoś z tym żyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  79. Mój sposób na loki to mleczko jedwabne z keratyną z Biochemii Urody stosowane po umyciu włosów. Świetnie podkreśla kształt loków i fal oraz dodaje objętości. Poza tym pełni funkcję odżywki. Dodatkowo nakładam balsam podkreślający kształt włosów kręconych Matrix. Mam ochotę wybróbwać jeszcze żel z tej firmy. Nie mam dyfuzora, ale jak suszę włosyto je ugniatam. Moje włosy w kształcie są bardzo podobne do Twoich tylko niestety krótsze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  80. Po pierwsze to ten blog jest dla mnie absolutnie najlepszą witryną poświęconą tematyce makijażu i pięlegnacji! Obserwuję Cię Alu już od jakiegoś czasu i poprostu nie mogłam się tu nie zalogować. Wypróbowałam już 'make up no make up', a teraz będę walczyć z własnymi loko-falami ;) dotychczas próbowałam ujarzmić je jakąś pianką, co zawsze kończyło się posklejanymi warstwami włosów, krótkim efektem i milionem kołtunów nie dających się rozczesać. Tak mnie złościły, że zainwestowałam w amerykańską prostownicę FHI HEAT i postanowiłam żyć bez loków. Szybko jednak za nimi zatęskniłam... Co tu dużo gadać, idę do drogerii i zaczynam zabawę ;)
    Pozdrwiam,
    iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też walczyłam z moimi lokami prostownicą, ale tęsknota za lokami była silniejsza:D

      Usuń
  81. Powiem szczerze, że mnie się bardziej podobałaś w poprzedniej fryzurce :). Tak też jest okay, lecz ja zostanę fanką tamtej fryzury.

    OdpowiedzUsuń
  82. mam dokładnie taki sam problem z kręconymi włosami i na pewno spróbuję tego sposobu. powiedz, suszysz włosy z głową w dole czy normalnie? :)

    OdpowiedzUsuń
  83. Ja też mam włosy naturalnie kręcone ale odkąd zaczęłam używać kosmetyków regenerujących do włosów suchych i zniszczonych moje loki się wygładziły i teraz mam włosy falowane. Ostatnio jednak próbuje im przywrócić skręt, ale marnie mi to idzie i już nie wiem jak im pomóc, i co muszę zmienić bo kiedyś nawet bez modelowania moje włosy miały ładny skręt.

    OdpowiedzUsuń
  84. Moje włosy mają również tendencję do kręcenia. Zazwyczaj ugniatam je na piankę, jednak dyfuzor działa cuda :) kiedyś miałam okazję używać u siostry, ale chyba czas dorobić się własnego ;p
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  85. Przeczytałam notkę i mam jedną myśl - to o mnie. Przez 3 lata stosowałam identyczną metodę układania moich włosów i niestety bardzo teraz tego żałuję. Dlaczego?

    Suszenie dyfuzorem "pod włos" strasznie zniszczyło mi nie tylko loki, ale włosy na całej długości. Oczywiście mając kręcone włosy inne suszenie nie wchodzi w grę (będziemy włosy prostować, a nie kręcić). Uważam, że suszarka + żel (nawet z odżywką) powoduje, że włosy z czasem pękają w miejscach skrętu - przecież włosy kręcone nie są jednakowo grube na całej długości :-)

    Teraz już wiem, że suszarka to zabójstwo. Nie po kilku tygodniach czy miesiącach. Ale właśnie po 2 - 3 latach.

    Obecnie włosy traktuję szamponem z Loreala z linii profesjonalnej bez silikonu, do tego daję maski - wax lub z linni loreala, potem nakładam krem podkręcający loki. I nic więcej nie robię. Ugniatam włosy, a czasami "przerzucam" je za poduszkę i idę spać z lekko (!) wilgotnymi.

    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  86. Zdecydowanie ładniej Ci w lekko falowanych włosach, te kręcone robią jakiś bałagan który odbiera Ci delikatność i charakter.

    OdpowiedzUsuń
  87. Muszę powiedzieć, że wyglądasz rewelacyjnie w kręconych włosach

    OdpowiedzUsuń
  88. U mnie efekt jest najlepszy kiedy po umyciu głowy nie rozczesuję włosów tylko delikatnie doprowadzam je do porządku przeczesując palcami. Później wygniatam z nich wodę bawełnianą ściereczką, nakładam odżywkę bez spłukiwania, żel i pozwalam im naturalnie wyschnąć. Loki są zbite i mają ładnie zdefiniowany skręt. Bardzo długo walczyłam z puszeniem się, a okazało się że wystarczyło odrobinę zmienić pielęgnację i ukazały się bardzo ładne loki. Poszukam zdjęć i być może podzielę się efektami. :-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  89. Alinko a jakie znasz sposoby na ochronę loków w czasie snu? Udało mi sie raz spać z henną pod workiem na głowie więc nie powinno byc problemu :) Dodam że mam mocne loki, gdy wysychaja same wygladaja slicznie, ale spanie w morkych włosach często kończy się tragedia rano, a nie zawsze mam czas na umycie włosów wczesniej Pozdrawiam Kaja

    OdpowiedzUsuń
  90. Cudowne włosy ! <3

    OdpowiedzUsuń
  91. Hej. ja też od zawsze walczyłam ze swoją szopą na głowie. niestety dopiero od jakiś dwóch lat umiem ujarzmić szopę i wyczarować z niej loki. żałuję, że przez tyle lat nie natrafiłam na informację o pielęgnacji włosów kręconych a przede wszystkim na osobę, która temat by znała i powiedziała mi jak z tym typem włosów postępować. niestety nie jest to takie łatwe by nic z nimi nie robiąc dobrze wyglądały. włosy kręcone wymagają "specjalnego traktowania" a ich pielęgnacja różni się od tej dla prostych włosów. bez tej wiedzy z naszych loków robi się szopa a my w drodze ratunku łapiemy za prostownicę, a loków jak nie było tak nie ma. dobrze, że napisałaś tego posta bo może inne dziewczyny dadzą szanse swoim naturalnym lokom i falą. jeśli mogłabym Ci coś doradzić to możesz trochę palcami poskręcać kosmyki. ja zawsze je wkręcam do wewnętrznej strony . nie stosuję żelu, bo alkohol wysusza mi włosy. ostatnio zadowolona jestem z takiego produktu Catzy, Plums, Krem do stylizacji loków kosztował 38zł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  92. Cześć ! ja tak z innej beczki w jakim programie dodajesz te napisy na zdjęciach ? strasznie mi się to podoba :) Z gory dziękuje za odpowiedz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  93. Włosy kręcone nie powinno się rozczesywać na sucho, najlepiej to robić po umyciu gdy nałożymy odżywkę d/s lub maskę.I nie po spłukaniu odżywki tylko w momencie gdy mamy ją na włosach.
    Włosy najlepiej odsączać z wody w ręcznik bawełniany lub np. koszulkę bawełnianą a nie w ręczniki frotte, które powodują puszenie.
    Jeszcze jedna sprawa: w zależności od pogody używamy różnych kosmetyków :) Chodzi o to, że takie włosy potrzebują nawilżenia ale jeśli jest duża wilgotność to spowoduje to spuszenie ich.
    A teraz coś o hennie. Nie czytałam za dużo o tym ale piszę co wiem z doświadczenia siostry i koleżanki. Podczas stosowania henny oblepia się ona na włosach i dlatego tak ładnie błyszczą i są "odżywione" i mimo, że kolor się wypłucze to ona nadal jest wokół włosów. Po każdej kolejnej koloryzacji dodajemy henny na te włosy i coraz bardziej są oblepione i w końcu włosy staja się coraz bardziej ciężkie i coraz mniej chcą się kręcić.
    Ja tylko raz miałam hennę i nie zauważyłam tego ale nie zauważyłam też żadnej poprawy czy czegokolwiek. Może gdybym dłużej postosowała to bym coś widziała ale nie będę ryzykować, że moje loki będą coraz słabsze. Są inne odzywki, które tego nie powodują a odżywiają ;)
    Jakie Ty masz spostrzeżenia co do henny?

    OdpowiedzUsuń
  94. Dzięki temu wpisowi odkryłam że moje włosy maja naprawdę duży potencjał ;) ale strasznie trudno przestawić się na taką pielęgnację gdy parę lat walczy się z lokami zamiast je pielęgnować ;/ mam nadzieje że dam radę :) Iza

    OdpowiedzUsuń
  95. Mam kręcone włosy, jeśli chcesz się dowiedzieć coś na temat ich pielęgnacji to zapraszam na mojego bloga http://liliannakim.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  96. Mogłabyś opisać jakiś sposób, aby wygładzić takie naturalne loczki? Byłabym bardzo wdzięczna ;*

    OdpowiedzUsuń
  97. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  98. Mam wielki problem z wlosami od zawsze. Moje włosy są grube, puszące się i lekko falujące,, (ani proste, ani kręcone), co sprawia duży problem. Kiedy je zapuściłam i nakładałam piankę, ukladając, one były w miarę ładne, ale gdy były jescze dłuższe przestały się tak kręcić. Obcięłam je troche powyżej ramion , mając nadzieję,ze będą ładne. Są strasznę, nie kręcą się już nawet na piankę. Żałuję obcięcia i czekam aż odrosnę.. dzięki za tą poradę, przyda się gdy odrosną :) Pozdrawiam k.

    OdpowiedzUsuń
  99. Hej!
    Trafiłam dzisiaj na Twojego bloga i z wielką radością odkryłam, że prawdopodobnie mam taki typ włosów jak Twoje, choć w wersji blond :) Zwykle moje włosy najlepiej się prezentują, gdy kładę się spać w mokrej czuprynie. Od humoru zależy, czy dam na nie coś utrwalającego, czy nie. Kiedyś stosowałam Biosilk jedwab w płynie, innym razem spryskiwałam spray'em ze Skrzypovity, jeszcze wcześniej ugniatałam odżywką b/s do prostych bądź do kręconych włosów z Pantene. Obecnie jestem na etapie wtajemniczania się w olejowanie - dużo eksperymentuję, laminuję żelatyną. Uczę się. I na pewno będę korzystać z Twoich rad, podobnie jak z rad Anwen, Wiedźmy i Mysi. Zdaje się, że stałam się włosmaniaczką już wcześniej, zanim trafiłam na wspaniałe blogi włosów, ale świetnie jest mieć możliwość poczytać co u kogo się i jak sprawdziło :) Byle włosy były piękne, coraz bardziej gęste i dłuższe :D Jak masz ochotę to zapraszam do moich PF jako modelki: www.usagi85.maxmodels.pl oraz www.usagi85wobiektywiesarachmet.maxmodels.pl I do kontaktu - chętnie dowiem się czegoś więcej w konkretnej rozmowie, niż w "porozrzucanych" wpisach blogowych ;) (tak, jestem w tym przypadku nieco leniwa, a może bardziej niecierpliwa? chciałabym wiedzieć wszystko na już! ;) ) Dodaję sobie Ciebie na FB. Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  100. hej alina od paru dni wlacze z wydobyciem skretu na moich wlosach i efekt jest taki ze spod spodu sie juz zaczely podkrecac i z przodu przy twarzy a wierzchnia warstwa rozprostowuje sie i jest napuszona. wiem ze mam fale bo kiedys sie falowaly ale farbowanie na blond od lat zrobilo swoje od 5 miesiecy stosuje intensywna pielegnacje naturalna i niestety musialam i tak sciac z 20 cm wlosow 2 mies temu bo sie strasznie lamaly masakra i to bylo jedyne rowiazanie i teraz nadala zapuszczam ale wlasnie nie wiem co moze byc przyczyna tego ze z wierzchu niechca sie zakrecic.mam wlosy do konca szyi juz.pozdrawiam ewa i czekam na odpis co moglabys doradzic

    OdpowiedzUsuń
  101. Mogłabyś może zrobić post o tym, jak rozprostować loki? Oczywiście bez zbędnego niszczenia...
    P.

    OdpowiedzUsuń
  102. Jak się ugniata włosy, żeby były fale/loki. Jak się to robi?

    OdpowiedzUsuń
  103. Dzięki wielkie za ten post. Uratowałaś mi życie! No, właściwie to włosy. ;) Od dzieciństwa na mojej głowie gościły bujne loczki, ale poprzez niewłaściwą pielęgnację, farbowanie i oczywistość dla posiadaczek loków, czyli prostowanie niechcianych i trudnych do ułożenia kosmyków, doprowadziłam je do stanu skrajnego przesuszenia i zaniku skrętu. Dzisiaj pierwszy raz od niepamiętnych czasów udało mi się je okiełznać i przywołać do porządku właściwego ich naturze :) Jeszcze sporo pracy przede mną. Od niedawna stosuję pielęgnację CG, pozbyłam się ze swojej łazienki ciężkich silikonów, a ich miejsce stopniowo zajmują kosmetyki naturalne. Wciąż jeszcze testuję i szukam swoich KWC, ale i tak jestem pełna optymizmu co do przyszłego stanu swoich włosów.
    Jeszcze raz wielkie dzięki! ;)
    P.S. Do stylizacji użyłam żelu z Bielendy z czarną rzepą :)

    OdpowiedzUsuń
  104. Rewelacyjny blog i świetne zdjęcia! Ja odkrywam dopiero urok kręconych włosów, więc dziękuję za cenne wskazówki!

    OdpowiedzUsuń
  105. Hej;) Twoj blog jest baaardzo przydatny dla nas-kobiet. Chcialabym zadac jedno pytanie, bo moze Ty bedziesz znac odpowedz. Mam 20 lat, jeszcze 3 lata temu(i wczesniej) moje były falowane, na koncowkach robily sie sliczne 'słodkie' ;D sprężynki;) niestety od jakiegos czasu moje wlosy to jakies koszmarne druty, nie do ulozenia zwlaszcza gdy sa rozpuszczone. Czy nie orientujesz sie moze czy to z powodu braku jakichs witamin?? czy co spowodowalo ze moje wlosy staly sie takie niezdarne? POzdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a może zaczęłaś farbować i po farbowaniu nie używasz szamponu zamykającego łuski? ja zrobiłam ten bład, używalam profesjonalnych farb ale włosy myłam zwykłym szamponem i naturalnie gładkie i błyszczące stały sie matowe i bardzo się haczyły, przy kolejnym farbowaniu użylam specjalnego szamponu zamykającego łuski i włosy odzyskały swoją kondycję :)

      Usuń
  106. Hej, pomóż mi!!! :(
    Latem mam taką piękną burzę loków, a jesienią i zimą jest fatalnie...kręcą się wówczas tylko końcówki, w dodatku są zbyt puszyste :( Niedawno byłam u fryzjera, więc włosy nie są zniszczone.
    co stosuję? krem Styling effect firmy Joanna + pianka do włosów Taft Curl + szuszarka z dyfuzorem + odżywka do spłukiwania Dove nawilżająca włosy i redukująca rozdwajające się końcówki.
    Co robię źle? Co mogłabym jeszcze stosować (w rozsądnej cenie)

    OdpowiedzUsuń
  107. Hej, L'biotica BioWax, gdzie to mozna kupić w Krakowie ? :)

    OdpowiedzUsuń
  108. mam naturalnie kręcone włosy, ale baaaaardzo zniszczone, suche, sianowate!!! pomocy:) głownie od rozjaśniacza i prostownicy... co robić???

    OdpowiedzUsuń
  109. Witaj! Mam falowane włosy ale niestety trochę suche. W dodatku strasznie się puszą... Chciałabym poprawić ich skręt.... mam nadzieję że twój sposób mi pomoże.....

    OdpowiedzUsuń
  110. Mam 15 lat i mam strasznie puszyste włosy nie wiem co z tym zrobić pomogłabyś mi w tym? :(

    OdpowiedzUsuń
  111. Mam 15 lat i mam strasznie puszyste włosy co mam z tym zrobić? :(

    OdpowiedzUsuń
  112. Jest kilka rodzajów masek Biovax - niestety kupując przez internet nie ma na ogół wymienionego składu - czy wiesz może która maska zawiera emolienty oraz humektany?

    OdpowiedzUsuń
  113. U mnie szampony bez silikonu nie sprawdzają się. Okropnie elektryzują się włosy. Osobiście używam maski BioWax do włosów farbowanych i jest rewelacyjna. Dodaje także kilka kropel czystej keratyny. Najlepiej "łamie" włosy/ podkręca skręt spray domowej roboty: woda, łyżka soli i olejek. Ale jak to sól- lekko wysusza także do codziennej stylizacji nie nadaje się. Jednak efekty są super, nawet na prostych włosach:) Żel-spray daje u mnie lekki skręt, najlepiej spr się pianka do loków + dyfuzor.

    OdpowiedzUsuń
  114. Niestety to co polecasz nie sprawdzi się w przypadku włosów farbowanych i suchych z natury. To, że kręcone to jedno. Ale potem jest jeszcze rozróżnienie ich na "pod kategorie" :) Od kilku lat nauczyłam się zwracać uwagę na to, że jeśli ktoś opisuje, że dany preparat obciąża włosy....to wiem, że JEST TO DLA MNIE! Moje doświadczenie mówi, że wszystkie preparaty obciążające włosy są dla suchych, puszących się. Metodą prób i błędów polecam sprawdzone: ORIFLAME maska kawiorowa. Używam ją za każdym razem, a włosy myję 1-2 x na tydzień :), Krem do układania włosów http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=45313. Proszę pamiętać aby to nie był żel, bo ten wysusza włosy. Krem jest dość drogi:( Ale ostatnio odkryłam znacznie tańszy, o takim samym efekcie końcowym http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=61382 Bardzo dobry jest szampon+odżywka http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=65953 ....ale to z kolei wymywa szybciej farbę :(

    OdpowiedzUsuń
  115. Super blog!!!!! Moje włosy są kręcone, a nawet bardzo. Kiedyś używałam pianki i wydała się jedną wielką klapą ponieważ włosy zaczęły mi po niej wypadać :/ :/ :/ Dlatego od niedawna używam kremu do loków z Joanny podkręca loki oraz nadaje im sprężystość....Szczerze mówiąc jestem z niego tak średnio zadowolona ponieważ na drugi dzień moje włosy wyglądają na tłuste jakbym ich nie myła co najmniej tydzień :( Używałam również tego żelu z Isany i nie zrobił na mnie dobrego wrażenia.....Dlatego szukam odpowiedniego produktu do mojego rodzaju włosów, jeżeli ma cie sprawdzone preparaty to możecie polecić z chęcią wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  116. Mam włosy wysokoporowate, falowane. Odkąd zaczęłam je olejować olejem lnianym, moje włosy wyprostowały się :( masz na to jakąś radę?

    OdpowiedzUsuń
  117. Faktycznie te loczki bardziej puszyste sa nładniejsze- masz rację - bardziej naturalne :) A próbowałaś może kremu TIGI BED HEAD Foxy Curls Contour - podobno jest dobry do stylizacji kręconych włosów, ale sama nigdy nie używałam, a więdzę że dużo kosmetyków testujesz to może sie akurat natknęłaś kiedyś. Znalazłam na i-styl.pl ten krem i zastanawiam ise czy zamawiać.

    OdpowiedzUsuń
  118. Hej,

    będę od dzisiaj próbować, proszę powiedz mi czy bez dyfuzora raczej nie ma opcji, żeby osiągnąć taki efekt?

    Będę wdzięczna za odpowiedź.

    Pozdrawiam
    Patrycja Gruszka

    OdpowiedzUsuń
  119. moja fryzjerka dla kręconych włosów poleciła mi fajny krem do stylizacji, odkupiłam od niej w salonie tylko raz a teraz zamawiam już tylko przez internet (wychodzi taniej :P)
    a więc tak, skręt robi się bardzo ładnie, równo i nie ma z tym większego problemu. nie obciąża mi włosów a przy tym cudnie pachnie.
    gdyby ktoś chciał zobaczyć jak to działa można zobaczyć na yt - https://www.youtube.com/watch?v=JeSoGIC6q9c

    OdpowiedzUsuń
  120. Sama jestem posiadaczką kręconych włosów i ciągle szukam niedrogich, a skutecznych kosmetyków do moich włosów : ) Bardzo przydatny post. Ja obecnie używam kremu i sprayu do loków Styling Effect z Joanny i również jestem zadowolona : ) Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  121. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  122. Dnia następnego niestety już efekt nie jest taki cudowny :(

    OdpowiedzUsuń

❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.